PlayStation Network pod kreską
Nawet największe koncerny tego świata nie posiadły zdolności zamieniania w złoto wszystkiego, co się świeci. A przynajmniej nie od razu...
Sony zarabia na wielu rzeczach - telewizorach, monitorach, telefonach komórkowych, a także oczywiście na konsolach do gier i na samych grach. Nie zarabia jednak na usłudze PlayStation Network, przeznaczonej właśnie dla graczy. Okazuje się, że projekt ten nadal znajduje się pod kreską i przynosi same starty, jednak w niedalekiej przyszłości ma to ulec zmianie.
PlayStation Network to miejsce, w którym użytkownicy konsol PlayStation 3 mogą znaleźć dema gier, materiały wideo, a także pełne wersje nowszych i starszych tytułów. W sumie z tej usługi korzysta już ponoć 60 milionów użytkowników, jednak do tej pory nie udało się tego wykorzystać do zarobienia dodatkowych milionów.
Sam Kaz Hirai, czyli sternik Sony, przyznał, iż PlayStation Network przynosi koncernowi same straty, ale jednocześnie zapewnił, iż już wkrótce ma się to zmienić. Nie udało się znacząco zwiększyć dochodów poprzez wprowadzenie płatnego abonamentu PlayStation Plus, uprawniającego m.in. do wcześniejszego pobierania wersji demonstracyjnych, toteż zapewne na tapetę trafią nowe pomysły na komercjalizację popularnego PSN-u.
A wy? Korzystacie w ogóle z PlayStation Network? Jak oceniacie tę usługę? Jest lepsza czy może gorsza od konkurencyjnego Xbox Live, któremu wiedzie się o wiele lepiej?