Mało co, a God of War III byłby FPS-em

Projektanci gier miewają czasami naprawdę dziwne pomysły i często wychodzą z tego całkiem przyzwoite rzeczy.

Ale żeby od razu przerabiać God of War III na strzelankę...

David Jaffe, jeden z ojców serii God of War, opuścił szeregi Sony dobre 2 lata temu. Od tamtego czasu nie ma on już wpływu na kształt trzeciej części historii Kratosa, ale na szczęście w SCEA pozostało jeszcze kilku przytomnych decydentów. Jak bowiem zdradził w rozmowie z portalem CGSociety Ken Fieldman, dyrektor artystyczny studia, chciał on "delikatnie" przerobić formułę serii:

"Bezowocnie starałem się przekonać Stiga [chodzi o Stiga Asmussena, reżysera projektu GoW3 - dop. red.], aby zrobić z God of War III strzelankę z widokiem z pierwszej osoby. Kratos mógłby mieć naprawdę kozackie, wielkie bronie, które rozwalałyby bogów na kawałki. Niestety, nie dostrzegł on geniuszu w tym pomyśle".

Reklama

Panie Asmussen - dziękujemy. Z całego serca.

gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama