Kolejny pozew przeciw Sony
W poniedziałek w San Diego do sądu trafił kolejny już pozew skierowany w Sony.
I nie, tym razem nie chodzi o to, że dane użytkowników wyciekły, ale o to, że firma zwolniła pracowników zajmujących się zabezpieczeniami, wiedząc o możliwości wystąpienia przyszłych ataków hakerskich.
Reuters podaje, że pozew bazuje na informacjach uzyskanych od anonimowego świadka, według którego Sony przed poważnymi atakami, które doprowadziły do zamknięcia PSN-u doświadczyło kilku mniejszych włamów.
Zamiast zająć się sprawą i chronić dane swoich klientów firma postanowiła wydać "mnóstwo pieniędzy" na zabezpieczanie własnych informacji całkowicie ignorując dobro użytkowników swoich usług.
Podobno firma zwolniła także "wielu" pracowników zajmujących się zabezpieczeniami tuż przed kwietniowymi atakami. Sony, jak na razie, odmawia komentarza.