Kiedy zobaczymy PlayStation 4?
Praktycznie codziennie w internecie pojawiają się nowe doniesienia na temat konsol ósmej generacji. Gracze w Azji i Europie szczególnie wypatrują informacji na temat następczyni PS3.
Po ostatnim oświadczeniu Andrew House'a, szefa marki PlayStation, spekulacje powinny jednak ostatecznie ustać. Jedyne, co możemy zrobić, to uzbroić się w cierpliwość.
House wyjaśnił, że "japoński koncern pokaże PlayStation 4 tylko wówczas, gdy uzyska pewność, że będzie w stanie zaprezentować znaczący skok technologiczny." Na chwilę obecną nie widać podobno znaczących różnic pomiędzy starą i nową generacją sprzętu.
Dyrektor Sony podkreślił, że koncern nie jest jeszcze gotowy na prezentację najnowszej konsoli. Z tego właśnie powodu nie zobaczyliśmy PS4 podczas tegorocznych targów E3. "Musi nadejść właściwy czas na rozmowę o przewadze technicznej, tak aby to, co zostanie pokazane, znacząco różniło się od obecnych możliwości sprzętu i było dużo bardziej atrakcyjne dla odbiorcy" - stwierdził House w wywiadzie dla portalu MCV. "To wszystko, co mamy do powiedzenia na ten temat".
Wielu ekspertów i analityków otwarcie powątpiewa w możliwości nowej maszyny Sony. Do takich osób należą między innymi John Carmack (współzałożyciel studia id Software, twórca Wolfensteina 3D, Dooma, Quake'a i RAGE) oraz Satoru Iwata (CEO Nintendo). Obaj panowie twierdzą, że gracze nie będą w stanie dostrzec żadnej różnicy pomiędzy jakością oprawy graficznej wyświetlanej na PlayStation 3 i PlayStation 4.
Z drugiej strony pamiętajmy o wypowiedziach producentów z Electronic Arts czy Quantic Dream. Zgodnie z ich zapowiedziami, pełen potencjał nowych silników graficznych, takich jak Frostbite 2 czy Unreal Engine 4, będziemy w stanie dostrzec dopiero na next-genach. Zwyczajna "gadka" marketingowa, a może jednka coś więcej?
Cóż, nie będziemy do końca pewni, dopóki nie zobaczymy tego na własne oczy. Powszechnie spekuluje się, że Sony zaprezentuje PlayStaion 4 podczas przyszłorocznych targów E3, o ile nie wcześniej.
