I Am Alive dopiero w 2011 roku?

W trakcie publikacji rapotu finansowego za pierwszy kwartał 2010 roku fiskalnego Ubisoft oświadczył, że I Am Alive znacznie się opóźni - na pewno nie zobaczymy go przed kwietniem 2010.

Być może w tą niezwykłą pozycję zagramy dopiero w 2011 roku.

Choć Ubi poinformowało, że I Am Alive pojawi się między 2010, a 2011 rokiem fiskalnym (a więc między kwietniem 2010, a marcem 2011), wielu obstawiało, że nowe dzieło Szanghajskiego oddziału firmy zadebiutuje raczej w 2010 roku. Gra jednak prawdopodobnie wyląduje na półkach sklepowych dopiero w 2011. Skąd takie podejrzenia?

W serwisie LinkedIn (portal społecznościowy, w którym użytkownicy mogą chwalić się swoimi dokonaniami karierowymi) w profilu Charlesa Gaudrona, starszego projektanta w studiu Darkworks, pojawił się ciekawy wpis. Otóż w CV tego pana możemy zobaczyć coś takiego: "I Am Alive (PS3/X360), Ubisoft, 2011)".

Reklama

Trop ten byłby wiarygodny, gdyby nie mały szkopuł. W marcu Ubi odsunęło Darkworks od projektu, przekazując go swemu Szanghajskiemu oddziałowi. Co więcej, nie zgadza się lista docelowych platform - prócz konsol Sony i Microsoftu I Am Alive pojawi się też na pecetach.

Wszystko wskazuje więc na to, że to zwykła pomyłka, a Charles Gaudron dawno nie aktualizował swojego profilu. Chyba że jest coś, o czym nie wiemy... Na razie powinniśmy traktować powyższe rewelacje, jako plotki, które niekoniecznie muszą mieć coś wspólnego z prawdą.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy