Heavy Rain - nowe informacje

Jeden z serwisów opublikował zapowiedź Heavy Rain okraszoną zdjęciami prezentującymi bezpośrednio rozgrywkę.

W końcu możemy zobaczyć ambitną przygodówkę z nieco innej strony - pokazane materiały nie pochodzą bowiem z demonstracji, którą poznaliśmy w ubiegłym roku. Jednym z bohaterów tej produkcji, jak można wyczytać w nowym tekście, jest agent FBI wyposażony w zaawansowane gadżety.

Norman Jayden, jeden z czterech bohaterów gry, o których pisał wczoraj włoski blog, będzie właśnie pracownikiem FBI zajmującym się tworzeniem profili psychologicznych. Jayden wykorzysta w swojej pracy okulary wykrywające ślady, odciski palców, feromony i DNA oraz rękawicę analizującą dostarczane próbki w czasie rzeczywistym. Jak widać, otrzymamy więc najwyraźniej dość futurystyczny sprzęt.

Reklama

Jayden, podążający od dłuższego czasu bezskutecznie za tytułowym zabójcą (Heavy Rain: Origami Killer), będzie bardzo zdeterminowany żeby go znaleźć. Co ciekawe, podobno agent będzie uzależniony od narkotyków. Jeśli więc nie zażyje pewnego medykamentu przez dłuższy czas to zaczną męczyć do konwulsje, zaburzenia obrazu i ogólne problemy psychofizyczne, które wpłyną zasadniczo na zabawę.

Oprócz powyższej postaci pojawią się też: Ethan Mars, Scott Shelby i Madison Paige. Każda z tych osób otrzyma osobne sceny rozgrywające się w innych miejscach, tło biograficzne, umiejętności, osobowość, motywacje i cele. W zaprezentowanej wersji demonstracyjnej pojawia się sprawa Macjacka, właściciela złomowiska i pospolitego przestępcy, który podobno sprzedał samochód głównemu poszukiwanemu.

Na zdjęciach w oczy rzuca się przede wszystkim świetna grafika, klimatyczne otoczenia i szczegółowo wykonane modele postaci. Autorzy wyraźnie wykorzystują mroczną i niepokojącą stylistykę, utrzymaną zawsze w burych barwach. Zupełnie brakuje klasycznego interfejsu. Zamiast niego pojawiają się podpowiedzi odnośnie czynności i informacje o znajdowanych przez agenta śladach (np. grupa krwi).

Autor Heavy Rain, David Cage, potwierdza, że cały interfejs został włączony bezpośrednio do samej gry i jego elementy pojawiają się zależnie od sytuacji. Zaskakujące jest sterowanie, przypominające podobno nieco wyścigi. Wciskając na padzie R2 bohater porusza się do przodu - kierujemy nim używając lewej gałki. Ujęcie kamery można zmienić przyciskiem L1 - zawsze otrzymujemy co najmniej dwa widoki.

Kiedy postać zbliży się do przedmiot lub obiektu, z którym można coś zrobić, pojawiają się pomysły z przypisanymi do nich przyciskami. Ich wygląd i obecność zależy od stanu psychologicznego bohatera - kiedy jest on zdenerwowany poruszają się szybko i są zamazane. Podobnie jest z rozmowami. Agent Jayden będzie przykładowo przesłuchiwał wspomnianego Macjacka, próbując zdobyć pewne informacje.

Oczywiście między dwójką wywiąże się później konflikt. W kluczowych momentach, czyli podczas quick-time eventów, włącza się muzyka, a naszym zadaniem jest reagowanie na to co się dzieje. Sceny będą bardzo filmowe i dynamiczne. Wspomniany Jayden przejmie w końcu broń złoczyńcy i będzie kontynuował przesłuchanie, które zostanie przerwane próbą zażycia pigułek przez uzależnionego agenta.

Potwierdza się informacja, że w grze nie będzie można przegrać - jeśli zginą wszyscy bohaterowie, to po prostu zobaczymy wyjątkowo ponurą wersję zakończenia fabuły. Opowieści poszczególnych postaci złożą się na całą historię, pełną emocji i napięcia. Gra pojawi się na PlayStation 3, w tym lub przyszłym roku. Wkrótce powinny pojawić się nowe materiały filmowe prezentujące kolejne dzieło Quantic Dreams.

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy