Grał w nowe Call of Duty przez ponad pięć dni bez przerwy

To już taki okres w roku, że nie ma dnia bez newsa o najnowszym Call of Duty. Ale dziś robimy przerwę na wiadomość nieco innego rodzaju.

Przerywamy donoszenie o kolejnych rekordach sprzedażowych, pobijanych przez Call of Duty: Black Ops 2. Tym razem informujemy o rekordzie, ale Guinnessa, który pobił Okan Kaya z Sydney, grając w nowego COD-a dłużej niż jesteście sobie w stanie wyobrazić.

Ten młody gracz, pracujący na co dzień jako sprzedawca w firmie 4Cabling, spędził przed konsolą z włączonym Call of Duty: Black Ops 2 w sumie 135 godzin. W tym czasie pozwolił sobie jedynie na krótkie przerwy (regulamin pozwala na maksymalnie 10-minutowe odejście od konsoli).

Reklama

Opłacało się, bo tym samym zajął swoje miejsce w księdze rekordów Guinnessa, w kategorii "najdłuższa rozgrywka w grze wideo".

Kaya zaczął grać w Call of Duty: Black Ops 2 w dniu jego premiery, czyli 13 listopada. Co najciekawsze, rekord bił w siedzibie 4Cabling. Być może ma wyrozumiałego szefa, a być może ten po prostu liczył na tanią reklamę swojej firmy (ot, nie miał pracownika przez kilka dni, ale nazwa firmy pojawiła się w dziesiątkach mediów).

Poprzednimi rekordzistami w opisywanej kategorii byli dwaj Kanadajczycy, którzy w marcu tego roku grali bez przerwy przez ponad 120 godzin w Resistance na PlayStation 3. Kaya pobił ten rekord 19 listopada, a później dorzucił do tego jeszcze 15 godzin spędzone przed konsolą.

Występ Okana był głośnym wydarzeniem w Australii. Jego zmagania były transmitowane na żywo w internecie. Warto dodać, że w trakcie bicia rekordu Kaya osiągnął 37 miejsce w rankingu graczy w Call of Duty: Black Ops 2.

Call of Duty: Black Ops II to zdecydowanie największa premiera tego roku

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy