Brak zapotrzebowania na kontrolery ruchu
Amerykańska agencja badawcza EEDAR, specjalizująca się w rynku gier, opublikowała wyniki badań, które mogą być kubłem zimnej wody na rozgrzane głowy szefów Microsoftu i Sony.
Move? Kinect? Okazuje się, że mało kogo to interesuje...
Raport firmy EEDAR badał zainteresowanie klientów - posiadaczy konsol X360 i PS3 - kontrolerami Move i Nata... Kinect. Wyniki można uznać za zaskakujące - chęć zakupu obu produktów uznano za "relatywnie niską". Dokładnie: 8% posiadaczy Xboksa 360 chce kupić Kinecta, podczas gdy 6% posiadaczy PS3 myśli o Move.
I dalej - według raportu zainteresowanie Kinectem jest nieco większe, ale jak piszą jego autorzy wynika to najprawdopodobniej z tego, że Xbox 360 ma więcej użytkowników. Po uwzględnieniu tej różnicy liczba osób zainteresowanych nowymi kontrolerami po obu stronach barykady jest "na zbliżonym poziomie".
Są jednak zastrzeżenia, które warto przytoczyć. Po pierwsze EEDAR zwraca uwagę na oczywisty fakt, że chęć zakupu rośnie tym bardziej, im bliżej jest do premiery branych pod uwagę urządzeń. Po drugie badania bazowały przede wszystkim na ruchu na stronach internetowych serwisu IGN, który mimo swojej popularności (i ogólnej popularności gamingu w USA) zbiera przede wszystkim pasjonatów, a nie każuali.