Apokalipsa w serii MotorStorm!
Choć do targów E3 pozostało jeszcze kilka dni, Sony postanowiło już teraz ujawnić światu jeden ze swoich największych exclusivów. Koncern oficjalnie zapowiedział trzecią część serii MotorStorm - MotorStorm Apocalypse!
Zapowiedź gry jest pewną niespodzianką, bo choć wiedzieliśmy, że "trójka" powstaje, sądziliśmy, że będzie nią MotorStorm: San Francisco.
MotorStorm Apocalypse tworzone jest przez studio Evolution od dwóch lat i zgodnie z tytułem produkcja przeniesie nas w samo serce apokalipsy. Tym razem ścigać się bowiem będziemy w mieście położonym na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Czytaj: San Francisco. W trakcie trzęsienia ziemi...
Rozgrywka przypominać będzie nieco to, co widzieliśmy w wydanym niedawno Split/Second. Fakt, że miasto niszczone jest przez trzęsienie ziemi, nie pozostanie bez wpływu na wyścigi. Wielkie wieżowce będą walić się na naszych oczach, asfalt pod nami będzie się rozstępował, do tego dojdą liczne wybuchy i eksplozje. Jednym słowem: armageddon.
Istotne jest też to, że trasy nie będą przebiegać jednym, z góry określonym torem. By dotrzeć do mety niekiedy będziemy musieli pokierować autem po zwalonych konstrukcjach, czy upadających wieżowcach! Czasem będziemy musieli przejechać również przez okno jednego z biur... MotorStorm Apocalypse, to - jak określają twórcy - "impreza na końcu świata". To również "miejskie wyścigi offroadowe".
Ważne jest, że jeśli znudzą nam się udostępnione w grze trasy, sami będziemy mogli stworzyć sobie wymarzoną lokację. Produkcja wpisuje się bowiem w zapoczątkowane przez LittleBigPlanet hasło "Play, Create, Share" (graj, twórz, dziel się) - najnowsze dzieło studia Evolution wyposażone będzie w prosty w obsłudze edytor, który pozwoli nam stworzyć dowolną trasę, którą będziemy mogli podzielić się z innymi graczami. Modyfikować będziemy mogli również samochody, by następnie publikować je za pośrednictwem usługi PlayStation Network.
Prócz zabawy w "singlu" będziemy mogli pograć również w sieci. W MotorStorm Apocalypse pojawią trzy tryby rozgrywki w multi - Wreckreation, umożliwiający zabawę maksymalnie szesnastu osobom, czteroosobowy split-screen oraz coś, co nazywa się 4 v 12. Ten ostatni jest o tyle ciekawy, że zmierzą się w nim cztery osoby siedzące przy jednej konsoli z dwunastoma innymi przez sieć. Dodatkowo pojawią się specjalne perki, które zwiększą osiągi posiadanych aut. Nie zabraknie również rankingów sieciowych i nagród otrzymywanych za sukcesy w multiplayerze. Gra oczywiście wspierać będzie technologię stereoskopowego 3D, która dzisiaj ostatecznie zawędrowała na PlayStation 3.