Zynga warta więcej niż EA
Informacja, jaką opublikował dziś BusinessWeek powołując się na SharesPost może okazać się niezwykle znacząca dla przyszłości branży gier.
Zynga, najpopularniejszy producent gier społecznościowych i autor FarmVille oraz Mafia Wars, zyskał wyższą wartość rynkową niż gigant wydawniczy - Electronic Arts. Na początku krótka nota redaktorska - przyznam wam się szczerze, że jeszcze żadna informacja, którą wam przekazywałem, nie wywarła na mnie osobiście takiego wrażenia. Coś nieprawdopodobnego - wyrósł nam gigant, który był i jest zapewne przez wielu niedoceniany. Statystyki wyraźnie mówią o zmianach, jakie zaszły w strukturze środowiska graczy i ich oczekiwaniach.
Ale po kolei. Wspomniany BusinessWeek cytując serwis SharesPost podał do wiadomości publicznej wartość wszystkich udziałów w obu firmach. Okazało się, że akcje Electronic Arts są warte 5,16 miliarda dolarów, zaś Zyngi 5,51 miliarda, co daje tej drugiej firmie przewagę 350 milionów zielonych.
Dlaczego przeskoczenie EA jest tak imponujące? Ano dlatego, że Zynga istnieje na rynku zaledwie 3 lata, zaś twórcy mnóstwa wspaniałych gier - EA - niemal dziesięciokrotnie dłużej. Porównując ponadto portfolio tytułów obu firm i liczbę pracujących w nich osób (circa 8000 w EA i 1300 w Zyndze) na słowa ciśnie się jedno słowo - niesamowite. "Wycena nie jest wcale tak szalona, biorąc pod uwagę to, co dzieje się na rynku i patrząc na prognozy dotyczące rozwoju (rynku dóbr wirtualnych)", mówi Atul Bagga, ekspert BusinessWeek.
Nie mylił się więc Mark Skaggs, główny pomysłodawca FarmVille, który powiedział dziś o przemijaniu archaicznej formy gier (kontroler, ekran i gra - nic więcej) i o ich ewolucji pod kątem społeczności i zaangażowania większej liczby osób. Wielcy producenci tytułów "pudełkowych" od jakiegoś czasu wprowadzają do produktów elementy społecznościowe. I jak widać nie mają innego wyjścia, gdyż w innym wypadku mogliby nieoczekiwanie znaleźć się w odwrocie.
Czy najbliższy rok przewartościuje pojmowanie gracza i gier w ogóle? Jestem ciekaw waszych opinii.