"Wściekłe" laserowe myszy

Nowe laserowe myszy dla graczy z serii uRage oraz uRage evo., które pojawiły się w ofercie Hama, zostały przystosowane do wielogodzinnej zabawy z komputerem.

To ważne z punktu widzenia zapalonych graczy, w przypadku których mysz jest jednym z najważniejszych elementów całego zestawu.

Niemieckie produkty zostały wyposażone w ciche, teflonowe ślizgacze oraz antypoślizgowe materiały na obudowie. Dzięki dwumetrowemu przewodowi są zawsze gotowe do działania nawet, gdy komputer - na przykład podczas turnieju - ustawiony jest dość daleko od zawodnika. Nie będzie też problemu z rozładowanymi bateriami w połowie pasjonującej rozgrywki, co może zdarzyć się w przypadku urządzeń bezprzewodowych.

Reklama

Model uRage evo. zapewnia bardzo dobrą czułość na poziomie 800 do 3200 dpi. Stopień czułości można rozpoznać dzięki oświetleniu LED. Zmiana poziomu dpi nie wymaga korzystania z oprogramowania. W tym celu wystarczy użyć dedykowanego przycisku. Metalowy stabilizator umieszczony wewnątrz obudowy poprawia precyzję obsługi. Za ergonomię odpowiada również wyprofilowany gumowy uchwyt na kciuk podświetlany niebieskimi diodami LED. Jest przyjemny w dotyku i zapewnia myszy efektowny wygląd. Zintegrowane przełączniki marki Omron zapewniają długotrwałe działanie sześciu przycisków funkcyjnych, z których pięć można programować według własnych upodobań.

Model uRage różni się od uRage evo. przede wszystkim wzornictwem oraz czułością, która wynosi od 600 do 2400 dpi. Obie niemieckie myszy są zaprojektowane z myślą o praworęcznych graczach. Objęte są 2-letnią gwarancją producenta. Na polski rynek trafią w tym miesiącu. Sugerowana przez Hama cena modelu uRage będzie wynosić 69,90 zł, zaś uRage evo. 99,90 zł.

(Informacja prasowa)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy