World War Z: Nowa gra o zombie w produkcji?
Kiedy tylko wpadła mi w ręce książka "World War Z" Maksa Brooksa, pierwsze co przyszło mi do głowy to: "Ależ z tego byłaby świetna gra". Fani zombie radujcie się - wszystko wskazuje na to, że taka produkcja rzeczywiście powstaje!
"World War Z" to książka niezwykła - przedstawia świat po wybuchu epidemii zombie, ale snuje w nim historię zupełnie inną, niż w większości multimediów o tej tematyce.
Kiedy bowiem zombie zaczynają rosnąć w siłę (i w liczbę), ludzkość wytacza żywym trupom prawdziwą "wojnę światową", przy użyciu czołgów, samolotów i broni masowego rażenia.
Autor rozwija swoją wizję z niewiarygodną konsekwencją, opisując kolejne epizody konfliktu z perspektywy różnych bohaterów.
Kto nie czytał, powinien nadrobić zaległości, bowiem "World War Z" to wciąż jedna z ciekawszych i świeższych merytorycznie pozycji w biblioteczce młodego fana zombie. A wkrótce może powstać gra na jej podstawie.
Na taki scenariusz wskazują znaki towarowe zarejestrowane przez wytwórnię filmową Paramount Pictures - w przyszłym roku na ekrany trafić ma film z Bradem Pittem w roli głównej, a w wyniku starań wytwórni możliwe będzie również wydanie "rozprowadzanych cyfrowo aplikacji oraz gier wideo" związanych z marką "World War Z".
Zarejestrowanie znaków towarowych ze wskazaniem na wykorzystanie w dziedzinie elektronicznej rozrywki może być oczywiście tylko asekuracją ze strony wytwórni (choć uwagę zwraca fakt, że dokumenty, o których mowa dotyczyły tylko i wyłącznie software'u), ale mam nadzieje, że ktoś w Paramount dostrzegł potencjał tego tytułu i zadba o to, by został on godnie wykorzystany.