World of Warcraft z powrotem w Chinach

Po przeszło dwóch miesiącach niebytu, Azeroth powraca do Kraju Środka.

Modyfikacja gry i jej ponowne beta-testy kosztowały Blizzard nie tylko dużo pracy, ale i pieniędzy.

7 czerwca tego roku rozpoczęła się procedura zmiany operatora gry World of Warcraft w Chinach. Lider rynku MMO na świecie został na pewien czas wycofany z Kraju Środka, by móc dostosować swoje treści do tamtejszych wymogów prawnych. Dziś Azeroth powraca jednak do Chin w glorii. Tyle, że już nie pod pieczą The9, a NetEase.

Według medialnych doniesień, cała operacja kosztowała Blizzard krocie. Każdy dzień testów nowej wersji WoW-a, począwszy od 30 lipca, kosztował ponoć około milion juanów (blisko 150 tysięcy dolarów). Czy ta inwestycja się opłacała? Twórcy gry sami muszą odpowiedzieć sobie na to pytanie. Badania dowodzą, że połowa z 11,5 miliona użytkowników World of Warcraft pochodzi z Chin. Jak jednak wylicza analityk Colin Sebastian z Lazard Capital Markets, kraj ten generuje z różnych względów zaledwie 6% przychodu WoW-a.

Reklama

Firmom Blizzard i Activision pozostaje mieć nadzieję, że Azeroth powróciło do Chin na dobre i nie trzeba będzie ponownie zawieszać działalności jednego z najsłynniejszych sieciowych uniwersów w tamtym rejonie.

gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy