Wargaming w poszukiwaniu zaginionych Spitfire'ów

Wargaming ogłasza, iż firma w pełni wspiera wysiłki Davida Cundalla w poszukiwaniu angielskich Spitfire'ów zakopanych w Brimie pod koniec II wojny światowej.

Dofinansowanie pozwoli poszukiwaczowi i birmińskim władzom rozwikłać jedną z najdłużej trwających zagadek Brytyjskich Sił Zbrojnych okresu wojny.

David Cundall jest weteranem lotniczej archeologii. Od 1974 namierzył i wydobył kilka Spitfire'ów, Hurrican'ów, a nawet bombowiec Lancaster. W późnych latach 90-tych usłyszał pogłoski o zakopanych samolotach na terenie Brimy i postanowił podążyć tym tropem. Przez następne 14 lat rozmawiał z naocznymi świadkami, przeprowadzał badania geofizyczne dzięki pomocy Uniwesytetu z Leeds - starszemu wykładowcy Dr. Rogerowi Clarkowi oraz Dr. Adamowi Boothowi, przekopywał się przez archiwa. W tym czasie odbył 16 podróży do Brimy w poszukiwaniu samolotów i staraniu o niezbędne zezwolenia. 16 października 2012 podpisał historyczne porozumienie z rządem Birmy, który udzielił pozwolenia na badania i wykopanie maszyn.

Reklama

Tracy Spaight, dyrektor ds. Specjanych Operacji w Wargaming, spędził ostatnie kilka miesięcy podróżując z Davidem do Birmy i Wielkiej Brytanii. Wkrótce powstanie specjalny blog poświecony tej wyprawie. Będzie można na nim znaleźć najświeższe informacje z życia i pracy w Birmie, poszukiwań nowych śladów w angielskich archiwach, przybliżenie prac archeologicznych, geofizycznych oraz wydobywczych, które są planowane na końcówkę tego lub początek przyszłego roku. Blog przybliży również podłoże historyczne kampanii birmińskiej, znanej również pod kryptonimem "Zapomnianej Wojny".

"Wargaming jest zachwycone możliwością współpracy z Davidem Cundallem, Uniwersytetem w Leeds i wyjątkową drużyną archeologów, którą wspólnie tworzymy. Czekamy z zapartym tchem na przygody przed nami i będziemy zdawać relację z postępów w pracach naszej społeczności" - powiedział Spaight.

"Drużyna z Wargamingu podziela moją pasję dla historii wojskowości i zachowania jej dla przyszłych pokoleń" - powiedział David Cundall. "Ich poświęcenie dla tych wartości oraz hojne finansowanie pozwoliło mi przekuć marzenia w rzeczywistość. Cieszę się na myśl o powrocie do Birmy i odzyskaniu legendarnych maszyn wojnnych" - dodał.

"Podobnie jak z poprzednimi projektami Davida, to jest wspaniała szansa na odzyskanie dziedzictwa kulturowego i jestem zachwycony współpracą z nim. Czekam niecierpliwie na kolejny etap poszukiwań w Birmie" - powiedział Dr. Roger Clark, starszy wkładowca na Uniwesytecie w Leeds.

"Od momentu założenia firmy, celem Wargamingu jest przywracanie historii wojskowości do życia. Czy to poprzez gry komputerowe czy też poprzez zachowywanie pamięci historycznej lub edukacyjne projekty z muzeami" - powiedział Victor Kislyi, szef Wargamingu. "Kiedy dowiedzieliśmy się o wieloletnich staraniach Davida, aby namierzyć Spitfire'y, postanowiliśmy go wesprzeć. Nie tylko po to, aby odkopać samoloty, jeśli tam rzeczywiście są, ale również po to, aby móc przybliżyć historię powietrznej wojny w Birmie naszej społeczności, która jest żywo zainteresowana tym tematem" - dodał.

(Informacja prasowa)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy