Warcraft: A New Dawn - król strategii powraca

Tym razem mamy dla was dwie wiadomości - dobrą i złą. Zacznijmy może od tej gorszej - niestety nadal pozostaje nam czekać na zapowiedź kolejnej odsłony kultowej strategii z serii Warcraft (zakładając, że Blizzard w ogóle ma w planach kontynuację).

Dobre jest natomiast to, że z pośród milionowej grupy miłośników, którzy cierpliwie czekają, modląc się o ujawnienie czwartej części Warcrafta, kilku graczy postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i zbudować własny sequel znanego RTS-a na silniku nie tak dawno wydanego StarCrafta 2.

Produkowany przez grupkę zapaleńców mod, zatytułowany został Warcraft: New Dawn i wykorzystywał będzie dokładnie te same elementy strategii czasu rzeczywistego, co StarCraft 2, ale zaoferuje przy tym zupełnie nowe jednostki, budynki i środowisko, które klimatem nawiązywać ma do poprzednich odsłon legendarnego świata fantasy. Co ciekawe autorzy projektu opublikowali już film z wersji alfa, który możecie obejrzeć poniżej wiadomości - musicie przyznać, że materiał robi imponujące wrażenie. Fragment rozgrywki koncentruje się na jednym z głównych bohaterów (The Blademaster), który zwiększa swoje doświadczenie, walcząc z zastępami NPC-ów.

Reklama

"Prosimy zwrócić uwagę na fakt, że wiele elementów tego moda nie zostało jeszcze do końca dopracowanych" - napisali twórcy projektu Warcraft: A New Dawn.

"Mamy nadzieję, że kiedy skończymy i wypuścimy finalną wersję naszego projektu, to użytkownicy grając w Warcraft: A New Dawn, całkowicie zapomną o tym, że tak naprawdę mają do czynienia z "nakładką" na StarCrafta 2" - dodali twórcy.

Biorąc pod uwagę to, że Blizzard aktualnie koncentruje się na wielu innych zadaniach, w tym tworzeniu dodatków i usprawnień do StarCrafta 2, Diablo 3, World of Warcraft, oraz pracy nad tajemniczym MMO Titan, tak naprawdę nie wiadomo, kiedy uda im się znaleźć czas, by poświęcić go na wyprodukowanie pełnoprawnej kontynuacji serii Warcraft. Od czego jednak są oddani fani, którym wystarczy dać odpowiednie narzędzia, żeby sami zadbali o swoje potrzeby (przynajmniej tymczasowo). Jeżeli wszystko pójdzie po myśli twórców moda i projekt nadal będzie się rozwijał tak jak należy, to "gra" powinna chociaż po części zrekompensować oczekiwania na moment zapowiedzi oficjalnej, czwartej części serii. Zresztą przekonajcie się sami. Obejrzyjcie fragment rozgrywki poniżej i dajcie nam znać, co o nim myślicie?

Fragment rozgrywki z moda Warcraft: A New Dawn do gry StarCraft II:

Wildman: Kłopoty Gas Powered Games, liczne zwolnienia

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama