Ujawniono zarzuty wobec 3D Realms

O Duke Nukem Forever pisaliśmy już nie raz, aktualnie trwają spory i przepychanki prawne pomiędzy 3D Realms a Take-Two.

Jak wygląda stanowisko obu stron? Czy możliwe jest porozumienie?

Duke Nukem Forever został oficjalnie zapowiedziany w roku 1997. Gra miała się pojawić już rok po zapowiedzi, lecz od 1997 tytuł cierpiał na liczne opóźnienia i zastoje w produkcji. Z udostępnionych dokumentów wynika, że negocjacje między obiema stronami nie dochodziły do skutku.

Po wyraźnych opóźnieniach Take-Two niechętnie podchodziło do dalszego finansowania prac aż w końcu postanowiło, że część kosztów opłaci dopiero po zakończeniu prac nad grą. 3D Realms odrzuciło powyższą propozycję. Przynajmniej według koncernu, bo 3D Realms inaczej przedstawia rozwój wydarzeń.

Reklama

Według dewelopera, po miesiącach negocjacji Take-Two diametralnie zmieniło proponowaną kwotę, na co studio ze względów finansowych nie mogło sobie pozwolić. Dodatkowo przedstawiciele studia zapewniają, że robili wszystko aby dostarczyć kod źródłowy DNF na czas, jednak udaremnił im to pewien ruch wydawcy. Jaki? Take-Two zdecydowało się wydać grę również w rozszerzonej wersji na X360.

Porozumienie jest możliwe? Oczywiście, że tak, jednak 3D Realms musiałoby spełnić kilka warunków. W ramach porozumienia studio musiałoby zwrócić pieniądze zarówno byłemu wydawcy - GT Interactive, jak i Take-Two. Dodatkowo Take-Two otrzymałoby kod źródłowy wersji PC oraz niekompletną wersję kodu konsolowego gry.

Warto dodać, że jeżeli wszystko pójdzie po myśli T2 prace nad Duke Nuken Forever prawdopodobnie zostaną wznowione. Trzymamy kciuki i mamy cichą nadzieję, że na grę przyjdzie nam czekać krócej niż kolejne 13 lat...

Click.pl
Dowiedz się więcej na temat: zarzuty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy