Udane historie tylko w filmach?

David Cage (i jego Heavy Rain) udowodnił, że możliwe jest stworzenie gry, skupiającej się na emocjach bohaterów. Innego zdania jest reżyser ekranizacji Prince of Persia: Piaski Czasu, Mike Newell.

Według niego, emocje i udaną historię można przekazać tylko w filmach. W rozmowie z serwisem CVG Newell przyznał, że nie zna się na grach i dlatego był zaskoczony, gdy zaproponowano mu reżyserię ekranizacji przygód Księcia Persji. Jak wyznaje, starał się jednak nie robić filmu na podstawie gry, a film, który w pewnych aspektach zachował duszę pierwowzoru.

"Gracze mówią, że nigdy nie było porządnego filmu na podstawie gry. Cóż, jednym z powodów może jest to, że ludzie próbują stworzyć film właśnie na podstawie gry - dla nich graczy! Dlaczego nie spróbujemy tego trochę obejść? Dlaczego nie zrobimy tego, co ja, czyli weźmiemy najlepsze momenty z gry? Ekranizacja Prince of Persia jest taka. Natomiast kiedy dyskusja schodzi na szczegóły o grach, szczerze zaczynam się nudzić" - tłumaczy Newell.

Reklama

"Cholerni gracze! Zabierzcie ich z mojej głowy! Film Prince of Persia to po prostu kawał dobrej rozrywki, ma romas między chłopakiem i dziewczyną, ma komedię, akcję i bardzo melodramatyczną opowieść. To jest właśnie to, czym film Bruckheimera jest i czym być powinien" - dodaje.

"Odpowiedź brzmi: tak, oczywiście, że gry mogą stać się zagrożeniem dla Hollywood" - odpowiedział reżyser na pytanie, czy gry mogą stać się zagrożeniem dla hollywoodzkich filmów. "Ale nie mogą rywalizować z nim w kwestii emocji. Kiedy ludzie oglądają serial 24 godziny, robią to dla niespodzianki - chcą, żeby wielkie złe zaskoczenie wychyliło się nagle zza drzewa. Kiedy oglądają "Prawo ulicy", przyglądają się osobistym dramatom bohaterów" - wyjaśnia. "Nie można tego dobrych opowieści zrobić bez ludzkich dramatów. A gry tego nie potrafią. Mogą stroić różnego rodzaju miny typu: "Jestem złym gościem, mam szczerbaty miecz, ale nie mogą nic ponadto". Nie zrozumcie mnie źle - widziałem wiele gier i wziąłem z nich wiele rzeczy. Ale nigdy nie doświadczyłem w nich żadnych uczuć" - podsumowuje.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: uda | Prince | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy