Ubisoft zamierza zainwestować pół miliarda dolarów w...

... studio w Toronto, które ma się zająć przywróceniem serii Splinter Cell na szczyty list przebojów. Czy 500 milionów "zielonych" wystarczy, żeby tego dokonać?

Ubisoft Toronto to względnie młode studio, założone w 2009 roku. Na jego czele stoi przeurocza Jade Raymond. Aktualnie zespół pracuje nad swoją pierwszą grą z kategorii AAA (wysokobudżetowe produkcje). Będzie to najprawdopodobniej nowa odsłona serii Splinter Cell. Głównym celem Ubisoft Toronto jest przywrócenie przygodom Sama Fishera dawnego blasku.

W tym celu Ubisoft zamierza zainwestować w rozwój Ubisoft Toronto 500 milionów dolarów. Obecnie w zespole pracuje około 210 programistów i projektantów, a w ciągu najbliższych dziesięciu lat ta liczba ma wzrosnąć do 800. Studio ma powtórzyć sukces innego kanadyjskiego studia francuskiego giganta - Ubisoft Montreal.

Reklama

W rozwój Ubisoft Toronto ma zainwestować także rząd prowincji Ontario (to na jej terenie znajduje się Toronto). Obiecał on, że w ciągu dziesięciu lat wspomoże studio kwotą 266 milionów dolarów. Tak nawiasem, ciekawe, kiedy polski rząd zainwestuje choć jedną dziesiątą tej kwoty w jakiekolwiek polskie studio deweloperskie...

Choć Ubisoft Toronto jest obecnie skupione w pełni na tworzeniu nowego Splinter Cella (na 99%), to kiedyś ma się zająć produkcją także innych gier. Ubisoft planuje powierzyć zespołowi opracowanie zupełnie nowej marki.

Ostatnia odsłona Splinter Cella, zatytułowana Conviction, zdobyła dość wysokie oceny w mediach (powyżej 80%, według serwisu GameRankings), ale fani serii mieli zdecydowanie gorsze zdanie na jej temat. Gra sprzedała się w nakładzie około dwóch milionów egzemplarzy.

Ten gra może zagrozić pozycji World of Warcraft. Warto czekać?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy