Turok stanie się bohaterem filmowym?

Jest duża szansa, że pogromca dinozaurów znany jako Turok doczeka się wysokobudżetowego, hollywoodzkiego filmu akcji.

Jest duża szansa, że pogromca dinozaurów znany jako Turok doczeka się wysokobudżetowego, hollywoodzkiego filmu akcji.

Komiksy na dużym ekranie od jakiegoś czasu święcą triumfy (przynajmniej finansowe), często dzięki zupełnemu odświeżeniu serii (jak to ma miejsce np. W przpadku Batmana). Turok również wywodzi się z komiksów i również ostatnio doświadczył swoistego resetu fabularnego.

Turok jako postać komiksowa pojawił się już w latach 50 i szybko dorobił się własnego albumu. Postać ta w wersji indiańskiej, jako łowca dinozaurów, pojawiła się w grze Acclaimu z 1997 roku. Ostatni Turok zaś ma już na imię Joseph i z oryginalnym Turokiem ma wspólne tylko nazwisko i fakt, że przyszło mu zabijać dinozaury. To jest właśnie ów reset serii - praktycznie nowy bohater, nowa fabuła, nowe wyzwania.

Reklama

Co będzie bazą dla planowanego filmu, jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że Adam Beach, znany z filmu "Szyfry Wojny" i podkładania głosu pod animowanego Turoka w filmie "Turok: Son of Stone" już wspomina o chęci wysąpienia w roli Turoka w pełnometrażowej, aktorskiej produkcji kinowej. Już wkrótce mają mieć miejsce pierwsze spotkania, na których ruszą prace nad scenariuszem, a sam film powinien się pojawić w ciągu kilku najbliższych lat. "Będę musiał przypakować, być dobrym bohaterem i ocalić świat!" mówi rozentuzjazmowany Beach.

Jeśli proces produkcyjny rzeczywiście będzie trwał kilka lat może uda nam się ujrzeć film lepszy od większości sfilmowanych gier?

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy