Trine 2: Sporo nowych informacji
Studio Frozenbyte powraca z sequelem wydanej w ubiegłym roku platformówki Trine. Opublikowany nowy zwiastun Trine 2 pokazuje, że ponownie czeka nas pełną magii i kolorów przygoda. Ponadto poznaliśmy sporo nowych informacji o samej grze.
Prezes studia Frozenbyte, Lauri Hyvärinen, w rozmowie z serwisem 1UP ujawnił kilka istotnych informacji o Trine 2. Najważniejszą nowością, jaka pojawi się w grze, będzie sieciowy tryb kooperacji dla maksymalnie trzech osób. Sam co-op, jak zapewniają twórcy, będzie istotną częścią rozgrywki - w łatwy sposób będzie można przełączać się pomiędzy zabawą ze znajomymi, a samotną rozgrywką. Wspólnie będzie można grać także przy jednym komputerze, czy konsoli.
Spory nacisk na kooperację spowodował, że twórcy musieli uwzględnić ten tryb przy projektowaniu poziomów, co było sporym wyzwaniem, szczególnie, że zabawa ze znajomymi toczyć się będzie na planszach znanych z "singla". Twórcy musieli je odpowiednio przystosować, biorąc pod uwagę maksymalną liczbę postaci na ekranie. Frozenbyte musiało zadbać także o to, by rozgrywka dostarczała radości zarówno samotnikom, jak i osobom grającym ze znajomymi. Jak zapewnia Hyvärinen, projektanci wywiązali się z zadania w stu procentach.
Prezes studia obiecuje też, że zagadki, na które gracze natkną się w trakcie przemierzania poszczególnych poziomów będzie można rozwiązać na kilka sposobów - w grze nie trafimy na jedno, konkretne rozwiązanie. Dzięki temu nawet w co-opie będzie można poradzić sobie z daną przeszkodą w różny sposób i zespołowo.
A jeśli o bohaterach mowa - w Trine 2 wcielimy się w znaną "trójcę" z oryginału: maga, rycerza i złodzieja. W trybie dla pojedynczego gracza będzie można dowolnie się pomiędzy nimi przełączać, natomiast w co-opie każda osoba przejmie kontrolę nad inną postacią.
Fabuła w pierwowzorze była zaledwie nic nieznaczącym tłem. To zmieni się w nadchodzącym sequelu, w którym historia będzie odgrywała znacznie poważniejszą rolę. Pojawi się nawet kilka istotnych dla rozwoju opowieści postaci niezależnych, nie zabraknie także nowych przeciwników, a osobowości bohaterów zostaną wzbogacone. Jak tłumaczy Hyvärinen, Trine 2 to zupełnie nowa przygoda, ponownie utrzymana jednak w baśniowym klimacie.
Każdy z bohaterów dysponować będzie kilkoma nowymi umiejętnościami. Mag będzie mógł ciskać lewitującymi przedmiotami w przeciwników, złodziej spowolnić na chwilę czas, zaś rycerz na swoim wyposażeniu będzie miał wielki młot, który przyda się także w rozwiązywaniu zagadek. Oczywiście to tylko niektóre z nowych sztuczek, którymi posługiwać się będą kierowani herosi. Sam system umiejętności i ich rozwoju zostanie nieco przebudowany.
W Trine 2 odwiedzimy kilka zupełnie nowych lokacji - w tym lodowy zamek, miasto w chmurach wybudowane na lewitującej na niebie wyspie, domostwo ukryte w ogromnym drzewie, czy grzybową jaskinię. Ten ostatni poziom, wypełniony wieloma grzybami o różnych barwach i kształtach, jest zresztą ulubioną planszą Hyvärinena. Jak zresztą obiecuje, sama gra będzie znacznie dłuższa od "jedynki".
Oprawa graficzna w Trine 2 zostanie podrasowana względem oryginału. Twórcy wykorzystują bowiem zupełnie nową technologię. Dodane zostaną nowe efekty w rodzaju dodatkowego oświetlenia, czy nowych cieni. Oczywiście nic by to nie dało, gdyby nie doświadczona ekipa grafików, która zadba o to, by zaprezentowane krajobrazy były piękne. Zresztą sam otaczający graczy wirtualny świat będzie bardziej "żywy" - drzewa, krzaki i inne rośliny mają poruszać się na wietrze, wszystko ma być w ruchu.
O ścieżkę dźwiękową nie musimy się martwić - skomponuje ją autor soundtracku do pierwowzoru, Ari Pulkkinen. Trine 2 ukaże się wiosną 2011 roku. Poniżej znajdziecie nowy zwiastun gry.
Najnowszy zwiastun gry Trine 2: