To koniec serii Red Faction

Po fatalnych dla wydawcy wynikach sprzedaży Red Faction: Armageddon, THQ postanowiło porzucić znaną markę.

Red Faction: Armageddon ukazało się w czerwcu tego roku, jednak nie spełniło pokładanych w nim nadziei. THQ, czyli wydawca wymienionej gry, właśnie podzielił się wstępnymi danymi jeśli chodzi o finanse firmy. Nie są one obiecujące, co sprawia, że gracze muszą pożegnać się ze znaną marką.

Okazuje się, że THQ zanotowało stratę netto w wysokości 38,4 mln dolarów, licząc od początku kwietnia do końca czerwca 2011 roku. Dla porównania w tym samym okresie poprzedniego roku wydawca stracił 30,4 mln dolarów.

Reklama

"Jesteśmy bardzo zawiedzeni naszymi wynikami finansowymi. Sprzedaż Red Faction: Armageddon i pozostałych gier naszych znanych marek była poniżej oczekiwań. Także niedawno wydane UFC Personal Trainer wpłynęło negatywnie na ostatni kwartał" - zdradza dyrektor zarządzający THQ, czyli Brian Farrell.

"Jednak mimo słabego ostatniego kwartału, liczymy, że kolejny będzie lepszy, a z pewnością najlepszy okaże się ten przed Bożym Narodzeniem. Oba powinny nam przynieść największe zyski w historii naszej firmy, a to dzięki sprawdzonym markom jak Saints Row, WWE czy uDraw GameTablet. Wszystkie te tytuły ukażą się w listopadzie" - dodaje Brian Farrell.

Armageddon to ostatnia część serii

W związku ze słabymi wynikami sprzedaży Armageddon, seria Red Faction nie będzie dłużej wspierana przez THQ. Potwierdził to szef firmy na ostatnim spotkaniu z inwestorami. "Nie zamierzamy dalej wspierać tej marki w znaczący sposób" - stanowczo podkreślił.

Studio Volition odpowiedzialne za Red Faction: Armageddon będzie teraz w całości poświęcać się pracy nad nową grą, survival horrorem inSane. Nad produkcją czuwa znany reżyser Guillermo Del Toro (stworzył między innymi film Labirynt Fauna).

Wracając jednak do Red Faction: Armageddon. Czy gra faktycznie była na tyle zła, że gracze nie chcieli jej kupować? Nasz redaktor tak napisał o niej w podsumowaniu swojej recenzji. "Odpalając Red Faction: Armageddon na swoim komputerze, otrzymałem dokładnie to, czego się spodziewałem. Przyjemną w odbiorze strzelankę - z wciągającą kampanią, możliwością demolowania otoczenia, ładną oprawą. Jestem zadowolony. Nie mogę jednak uznać tej gry za coś wyjątkowego. To po prostu dobra strzelanka, nic więcej" - czytamy.

Przeczytaj całą recenzję Red Faction: Armageddon

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama