Ta gra będzie bardziej realistyczna niż Call of Duty

Geoffrey w wywiadzie dla serwisu Eurogamer zaznaczył wyraźnie, że Ghost Recon: Future Soldier nie będzie zręcznościową grą akcji w stylu Call of Duty. Będzie w nim znacznie więcej realizmu i taktyki.

"Jeśli masz drużynę czterech gości, którzy zabijają 40 przeciwników, po prostu biegnąc i strzelając, to nie jest realistyczne" - powiedział Geoffrey. Aby osiągnąć sukces w Ghost Recon: Future Soldier, bycie dobrym w FPS-ach nie będzie wystarczające. Aby osiągnąć sukces, konieczna będzie odpowiednia taktyka. "Nie chcemy jednego gościa, który biegnie i strzela do wszystkich przeciwników, nie zważając na kolegów z zespołu. Spróbowaliśmy zmusić ludzi, by pomyśleli, zanim strzelą" - twierdzi Jean-Marc Geoffrey.

To wszystko nie znaczy, że Ghost Recon: Future Soldier będzie ultrarealistycznym symulatorem pola walki. W grze pojawi się wiele gadżetów, których na próżno szukać u dzisiejszych żołnierzy. Niektóre pancerze będą prawie tak grube, jak te montowane w czołgach.

W Ghost Recon: Future Soldier będzie dostępna opcja gry przy użyciu Kinecta. Geoffrey twierdzi, że w ten sposób chcieli, by gracze poczuli się, jakby trzymali karabin w rękach. Nie zamierza jednak przekonywać nikogo do takiej formy zabawy.

Zamiast tego, po prostu poleca ją wypróbować. Choć chodzi w niej bardziej o zabawę bronią niż pełnoprawne działanie na polu walki.

"Nie wydaje mi się, aby Kinect był już gotowy na pełną rozgrywkę tego rodzaju, ale jeśli chodzi o badanie broni, można się w jego trakcie poczuć jak w 'Raporcie mniejszości'" - dodaje Geoffrey.

Ghost Recon: Future Soldier miał się ukazać już w zeszłym roku, ale jego premierę przesunięto w końcu na 2012. Na chwilę obecną Ubisoft planuje ją na początek czerwca, w wersjach na PC, X360 i PS3.

Poniżej możecie obejrzeć najnowszy gameplay z trybu sieciowego opatrzony komentarzem dyrektora kreatywnego gry Tommy'ego Jacoba.

Fragment rozgrywki z wieloosobowego trybu rozgrywki w Ghost Recon: Future Soldier:

Halo 4: Data premiery ujawniona!