South Park: The Game
Jest już tak, że pewne rzeczy do siebie - przynajmniej pozornie - nie pasują. Tak się właśnie sprawy mają z nową grą na podstawie "South Parku", która będzie... erpegiem. Zapowiedź gry wideo na bazie serialu "South Park" nie powinna nikogo zaskoczyć.
Było już kilka takich projektów. Przeważnie były to zręcznościówki, zdarzyła się też "ścigałka". Aby poruszyć graczy, studio Obsidian postanowiło spróbować czegoś zupełnie nowego. Rozpoczęło pracę nad South Park: The Game - erpegiem, którego akcja rozegra się w kultowym, zdeprawowanym miasteczku. "South Park" i RPG na pewno do siebie - przynajmniej pozornie - nie pasują. Czy jednak na pozorach się skończy?
Pierwszą kwestią, która przemawia za South Park: The Game, jest fakt, że w pracach nad grą uczestniczą sami Trey Parker i Matt Stone, twórcy serialu. Nie tylko patrzą na ręce panom z Obsidian, ale też własnoręcznie dokładają po cegiełce do odtworzenia klimatu znanego z "South Park". Przygotowują scenariusz wirtualnej adaptacji, wliczając w to dialogi.
W South Park: The Game nie wcielimy się w żadnego z serialowych bohaterów. Stworzymy swojego własnego, który przez całą zabawę nie wypowie ani słowa (Trey Parker od zawsze był zwolennikiem milczących bohaterów w RPG-ach). Będzie on reprezentował jedną z pięciu klas postaci: czarodzieja, paladyna, poszukiwacza przygód albo... Żyda ("profesja" inspirowana postacią Erica Cartmana).
Nasza postać będzie rówieśnikiem bohaterów serialu. Zabawa rozpocznie się w momencie, gdy przybędziemy do tytułowego miasteczka (przywita nas sam Cartman). Naszym zadaniem będzie uzyskanie akceptacji ze strony kolegów i koleżanek. Wszystko zacznie się niewinnie, ale z czasem rozwinie się w wielką przygodę.
South Park: The Game będzie dwuwymiarowym erpegiem, w którym będziemy wykonywać questy, rozwijać postać i uczestniczyć w walkach. Te ostatnie będą wzorowane na takich grach, jak Paper Mario czy Mario & Luigi. Ciosy będziemy wyprowadzać jednym z przycisków, podobnie będzie z ruchami obronnymi. W pojedynkach wykorzystamy zarówno broń białą, jak i dystansową. Będziemy mogli także przywołać na pole walki pomocników (nie wiadomo, jakiego rodzaju).
Wszelkie informacje na temat postaci, questów czy otoczenia znajdziemy w smartfonie, który będzie jednym z najważniejszych przedmiotów na wyposażeniu głównego bohatera. Poprzez niego uzyska dostęp do aplikacji wzorowanej na Facebooku, z której dowie się, ilu ma znajomych i jakie są jego stosunki z poszczególnymi frakcjami.
Wizualnie South Park: The Game będzie przypominał serial. Oprawa graficzna zostanie przygotowana w 2D, a głosów znanym bohaterom użyczą zapewne ci sami aktorzy, których znamy z ekranów telewizorów. Twórcy przygotowują sporą liczbę przerywników filmowych, które prawdopodobnie będzie się dało przerwać. Jeśli będą trzymały poziom serialu, pewnie niewielu skorzysta z tej opcji.
South Park: The Game może być pierwszą grą na podstawie "South Parku", której nie wyłączymy z nudów i frustracji po godzinie. Jakkolwiek pomysł na ten projekt irracjonalnie by nie brzmiał, ludziom z Obsidian można zaufać.