Sony i Microsoft pomogą w pracy nad Unreal Engine 4

Choć konsole nowej generacji to na razie pieśń przyszłości, wielu developerów coraz częściej mówi o tym, co chciałoby w nich widzieć.

W jednym z wywiadów przedstawiciele Epic Games zdradzili, że do prac nad Unreal Engine 4 będą chcieli zaangażować Microsoft i Sony.

Mike Capps, prezes Epic Games, w wywiadzie dla serwisu Develop, wyjawił, że jego firma w prace nad Unreal Engine 4 będzie chciała zaangażować Microsoft i Sony, by nadchodzącą technologię jak najlepiej przystosować do konsol nowej generacji. Dodał jednak, że pamiętna prezentacja nowej wersji Unreal Engine3 z tegorocznego Game Developers Conference to dopiero początek.

Według Cappsa, następcy X360 i PS3 będą mogli osiągnąć jakość grafiki na poziomie tej ze wspomnianego dema technologicznego. Właśnie dlatego jedną z rzeczy, której Epic Games wymaga od nowych konsol jest znacznie większa moc obliczeniowa - bo inaczej, jak twierdzi prezes studia, nie osiągną one sukcesu.

Reklama

Capps uważa też, że Microsoft oraz Sony powinni na swoich nowych platformach bardziej otworzyć się na rynek mikrotransakcji. Dzisiaj wszelkie dodatki DLC przechodzą żmudny proces certyfikacji, a ich ceny ustalane są na stałym, sztywnym poziomie. Jak twierdzi szef Epic Games, to musi się zmienić.

Jego ekipa chce w pierwszej kolejności skoncentrować się na jak najszybszym dostarczeniu silnika Unreal Engine 4 - istotne jest bowiem, żeby technologia była dostępna tuż po premierze nowych konsol. Wydanie gry na niej opartej może poczekać - może ona pojawić się nawet w rok od wejścia następców X360 i PS3 do sprzedaży.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy