Sir, You Are Being Hunted

Pierwsze, co intryguje w Sir, You Are Being Hunted, to tytuł. A dalej jest jeszcze ciekawiej. Autorzy opisują tę grę jako brytyjską odpowiedź na S.T.A.L.K.E.R.-a, tylko że z robotami zamiast mutantów. Sic!

Sir, You Are Being Hunted to produkcja niszowa, przygotowywana przez niewielkie studio Big Robot. Jego założycielem jest Jim Rossignol, brytyjski dziennikarz, współtworzący znany blog o grach wideo - Rock, Paper, Shotgun. Polscy gracze powinni znać go m.in. z afery dotyczącej rodzimego Bulletstorma. Podczas gdy dziennikarze stacji telewizyjnej Fox News atakowali polską produkcję, nazywając ją najgorszą w historii, Rossignol i spółka stanęli w jej obronie.

Co teraz przygotowuje Rossignol wraz ze swoim deweloperskim zespołem? Swoją pierwszą grę z prawdziwego zdarzenia określa on jako brytyjską odpowiedź na S.T.A.L.K.E.R.-a. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że słowa te należy traktować z przymrużeniem oka. Powierzchownie nie widać bowiem w Sir, You Are Being Hunted zbyt silnych podobieństw do ukraińskiej produkcji. Owszem, mamy tu i szaroburą kolorystykę, i otwarty świat, i podobny gatunek (gra akcji, choć z wyraźniej zaakcentowanymi elementami zręcznościowymi)... ale już otoczenie czy bohaterowie zupełnie nie przypominają S.T.A.L.K.E.R.-a. Nie ma tu mutantów - są za to roboty. Nie ma postnuklearnego krajobrazu jak w S.T.A.L.K.E.R.-ze - są mroczne, inspirowane Wielką Brytanią widoki. Nawiązań do tego regionu znajdziemy w grze więcej. Na przykład wspomniane roboty to karykatury brytyjskich arystokratów sprzed lat, pijące herbatę i wychodzące z psami na polowania.

Reklama

Jakie będzie nasze zadanie w tym szaroburym, dziwacznym otoczeniu? Można się tego domyślić po tytule. W Sir, You Are Being Hunted znajdziemy się na muszce licznych kłusowników, przed którymi będziemy musieli się ukrywać. Aby przetrwać, będziemy się ciągle przemieszczać, wchodzić w interakcje z NPC-ami, zbierać przedmioty itd. W grze znajdą się liczne zręcznościowe fragmenty, w których będziemy musieli wykazać się sprytem i refleksem.

Jedną z najmocniejszych stron Sir, You Are Being Hunted ma być silnik, wykorzystujący rozwiązania z coraz popularniejszego engine'u o nazwie Unity 3D, generujący otoczenie w sposób dynamiczny i nietypowy. Technologia zadba o odpowiednią różnorodność środowiska, ale również o to, by przypominało ono brytyjski, artystyczny krajobraz. Wyrazu "artystyczny" użyłem niebezpodstawnie. Panowie z Big Robot otwarcie mówią, że inspirują się pracami znanych malarzy, takich jak Thomas Cole czy Caspar David Friedrich.

Sir, You Are Being Hunted zapowiada się tak dziwnie i nietypowo, że trudno cokolwiek w jej kwestii prorokować. Być może więcej wniosków będzie można wyciągnąć na podstawie pierwszych materiałów wideo, prezentujących samą rozgrywkę. Póki co autorzy udostępnili tylko screeny i zwiastun (oczywiście dziwne i nietypowe). Czekamy na więcej!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy