SimCity 5: Pierwsze informacje i grafiki z gry

Dobra wiadomość dla fanów SimCity! W niemieckim magazynie GameStar pojawił się ponoć artykuł o piątej odsłonie tej kultowej serii strategii ekonomicznych. Informacje w nim zawarte wyciekły do sieci.

Na początku postawmy jednak sprawę jasno: informacje, które znajdziecie poniżej mogą różnić się od rzeczywistego stanu rzeczy. Powód? O artykule w GameStar doniósł jako pierwszy poświęcony serii The Sims serwis rincon del Simmer.

Najpierw przetłumaczono go z niemieckiego na hiszpański, a potem na angielski. Poza tym nie wiadomo, na ile rewelacje o SimCity 5 są prawdziwe, choć wraz ze sporą dawką informacji wyciekły także pierwsze grafiki koncepcyjne (część z nich znajdziecie poniżej). Ponadto jakiś czas temu studio Maxis obiecywało, że na mającym się odbyć w przyszłym tygodniu Game Developers Conference zostanie ujawniona wielka niespodzianka od tego studia.

Reklama

Najważniejsze szczegóły o SimCity 5:

- gra ma być oparta na nowym silniku Glassbox, który po raz pierwszy w historii serii pozwoli na swobodne poruszanie kamerą;

- nowa technologia zapewni szczegółową oprawę graficzną. Dzięki temu jedno z najfajniejszych zajęć w tego typu grach - obserwowanie mieszkańców miasta - będzie jeszcze przyjemniejsze. Będziemy widzieć, jak Simy idą do pracy, jedzą lunch, czy protestują przeciwko władzy. Kiedy zaczniemy budować dzielnicę mieszkalną na danym terenie, pojawią się robotnicy wznoszący budynki, a po nich nadjadą samochody z nowymi mieszkańcami, zaś o zmroku zapalą się światła w mieszkaniach i rozbłysną neony na sklepach;

- dzielnice miasta nadal będą dzielić się na trzy rodzaje - mieszkalną, komercyjną i przemysłową;

- pojawić mają się też budynki, które będzie można ulepszyć, dzięki czemu zmienia one swoje funkcje i wygląd. Na przykład w sytuacji, kiedy policja złapie dziesięciu przestępców otrzyma lepszy posterunek policji. Podobnie będzie w przypadku strażaków - jeśli sukcesem zakończą dziesięć akcji, dostaną ulepszony budynek straży pożarnej, który pozwoli strażakom działać szybciej;

- nie wszystkie Simy będą takie same: kierowca będzie różnił się od osoby słuchającej głośnej muzyki w oczach stróżów prawa. Takie rozbieżności pomiędzy wirtualnymi ludzikami mogą spowodować, że dojdzie do sytuacji, w której policja nie zostanie wezwana, gdy po mieście grasować będzie podpalacz. W wyniku tego budynki mogą zostać podpalone - wówczas będziemy widzieć, jak Simowie uciekają na dach, a niektórzy z nich mogą nawet płonąć;

- mechanizmy rozgrywki oparte będą na systemie opracowanym przez Stone'a Librande (byłego pracownika Blizzarda), który próbował połączyć złożoność z przystępnością. Bazować one będą na rozwiązaniach z wcześniejszych części SimCity. Wirtualne zależności prezentowane będą na graficznych wykresach - jeden pokaże np. relacje między gęstością zaludnienia, a wartością gruntów, podczas gdy inne pokażą przepływ gotówki w dzielnicach mieszkalnych, przemysłowych i komercyjnych. Ważne będą podejmowane decyzje. Co jest ważniejsze: prywatny helikopter, czy szkoły? A może istotniejszy od dobra obywateli jest komfort bogatych turystów? Gracze nie mogą też ignorować potrzeb wyborców - bezrobotni Simowie z czasem skończą, jako żebracy w parku, a pozostawione przez nich puste domy zachęcą złodziei, przez co wzrośnie zagrożenie pożarem, a wartość gruntów w danej dzielnicy spadnie;

- w grze pojawi się tryb multiplayer bazujący na rozgrywce w sieci, która pojawiła się w SimCity 2000 Network Edition. Gracze będą zarządzać danym regionem ze znajomymi, dzieląc się surowcami, lądem, wodami oraz strefą powietrzną. Oczywiście to nie wszystko - będą musieli bowiem współpracować ze swoimi przyjaciółmi: po stworzeniu wymarzonego miasta może się okazać, że będą potrzebować nowych miejsc pracy i energii elektrycznej. Wówczas znajomy może zbudować metropolię, która stanie się największym na świecie producentem węgla;

- pojawią się też sieciowe rankingi, gdzie gracze będą mogli ze sobą rywalizować o wyższe miejsca. Każda podjęta decyzja będzie miała jednak swoje negatywne skutki - wybudowanie kopalni węgla zwiększy liczbę miejsc pracy, ale pojawi się za to większe zanieczyszczenie. Podobnie będzie w przypadku kasyn, których duża liczba przyciągnie przestępców. Rozgrywka ma być też zależna od wirtualnej ekonomii, w której zmiany będą zachodzić przez cały czas - nawet ceny surowców w trybie dla pojedynczego gracza będą ustalane online;

- nad SimCity 5 pracuje ponoć Maxis, choć bez wsparcia Willa Wrighta. Premiera gry planowana jest na 2013 rok.

A poniżej prezentujemy obiecane grafiki:

Doom 4: Twórcy przerwali prace nad grą?

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama