Sieciówka z Draculą i Frankensteinem

Firma SEE Virtual Worlds, studio odpowiedzialne za ujawnione niedawno MMO z Michaelem Jacksonem - Planet Michael - zapowiedziało swoją nową sieciówkę.

Tym razem wzięto na warsztat uniwersum stworzone na potrzeby Universal Monsters, serii horrorów sprzed kilkudziesięciu lat od wytwórni Universal Pictures.

Universal Monsters to cykl horrorów stworzonych w latach 1923-1960. Pod jego sztandarem ukazywały się najbardziej klasyczne filmy grozy w historii kina - "Dracula", "Frankenstein", "Upiór w operze", "Mumia" czy "Wilkołak".

Powstająca gra - Universal Monsters MMO - pozwoli nam podążyć śladem znanego łowcy potworów, Van Helsinga, śledząc najstraszniejsze i najbardziej znane monstra z filmów wytwórni Universal Pictures. Z każdą kreaturą walczyć będziemy w sceneriach podobnych do tych z horrorów. Gracze spotkają więc Frankensteina, Draculę, Wilkołaka, czy Mumię, chociaż panteon "gwiazd" na tym się nie kończy. Twórcy obiecują, że pojawi się jeszcze więcej potworów.

Reklama

"Współpraca z Universal pozwoli nam ożywić gatunek horrorów, w XXI wieku przedstawiając najbardziej znane postacie z filmów na interaktywnej platformie" - mówi Martian Biallas, prezes SEE Virtual Worlds.

To nie pierwszy raz, kiedy mrocznych bohaterów ze świata Universal Monsters przeniesiono na ekrany monitorów. W 2002 roku ukazała się gra Universal Monsters: Monsterville. Nie był to jednak horror w pełnym tego słowa znaczeniu, a potraktowana w nieco humorystyczny sposób strategia, w której gracze - wcielając się w jednego z potworów - musieli walczyć o dominację nad średniowiecznym miastem, wykorzystując do tego specjalne umiejętności swojego podopiecznego (Dracula umiał np. latać). Wcześniej, bo na początku lat 90-tych ukazała się gra nazwana po prostu Universal Monsters, zręcznościówka, której rozgrywkę obserwowaliśmy w rzucie izometrycznym.

Zwiastun filmów z serii Universal Monsters:

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy