Seria Wolfenstein doczeka się ekranizacji

Wolfenstein to bardzo ważna w historii branży gier seria - z niej wywodzi się jeden z pierwszych FPS-ów.

Legenda cyklu zostanie wskrzeszona przez wytwórnię Panorama Media, która nakręci oparty na marce film Castle Wolfenstein. Choć tytuł filmu opiera się na pierwszej odsłonie cyklu - stworzonej przez Muse Software w 1981 roku grze akcji - obraz ma bazować na całej serii Wolfenstein.

Produkcja ma być utrzymana w klimacie "Kapitana Ameryki" i "Bękartów Wojny" - możemy więc spodziewać się nie tylko "mocnej fabuły", ale także dużej ilości humoru. Castle Wolfenstein opowie historię amerykańskiego żołnierza i brytyjskiego agenta, którzy udali się z sekretną misją do tytułowego zamku Wolfenstein, w którym Hitler konstruuje swoją nową, śmiercionośną broń.

Reklama

Nie idzie zgodnie z planem (standard...) i dwójka bohaterów musi stawić czoła nazistom wyposażonym w nadprzyrodzone umiejętności. Fabułą i reżyseria ekranizacji zajmie się Roger Avery, człowiek, który maczał palce w największych hitach Quentina Tarantino - "Wściekłych Psach" i "Pulp Fiction".

Za scenariusz tej ostatniej produkcji otrzymał w 1995 roku Oscara. Producentem obrazu został Samuel Hadida, którego studio Davis Films odpowiedzialne było za takie filmy na podstawie gier, jak Silent Hill czy Resident Evil. Data premiera obrazu nie jest znana.

Mass Effect Trilogy: Wersja na PS3 w grudniu

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy