Samsung i Gaikai łączą siły. Nowy gracz na rynku?

Przed targami E3 plotkowano o przejęciu Gaikai przez Sony w celu popularyzacji cloud-gamingu, jednak tych informacji jeszcze nie potwierdzono.

Jak filip z konopi wyskoczył za to Samsung, który w swoich nowoczesnych telewizorach umożliwi granie w chmurze bez konieczności posiadania konsoli bądź komputera.

Samsung nie tak dawno wypuścił do sklepów linię nowoczesnych telewizorów SmartTV, posiadających dość bogate opcje interaktywne i korzystające z dobrodziejstw Internetu.

Każdy posiadacz tego typu urządzenia (oraz przyszłych modeli telewizorów Samsunga) uzyska dostęp do aplikacji Gaikai - znanej usługi polegającej na przesyłaniu do użytkownika interaktywnego strumienia wideo z rozgrywki, dzięki czemu jedynym ograniczeniem technicznym jest przepustowość łącza.

Reklama

Do obsługi Gaikai na SmartTV wystarczy kontroler kompatybilny z pecetem. David Perry, prezes Gaikai (i były twórca gier) jest przekonany, że tak będzie wyglądać przyszłość gier.

"W długiej, długiej perspektywie czasu, wszystko sprowadzi się do telewizorów. Zawsze przypominam topowym firmom zajmującym się cyfrowymi telewizorami, że choć Call of Duty było najgłośniejszą premierą w dziejach rozrywki, oni nie mieli z tego ani centa. Nie uczestniczyli w tym. I tak będzie dalej, dopóki nie zdecydują się na cloud-gaming, to jedyna droga, by wprowadzili te wspaniałe gry na swoje urządzenia. Odwołuję się do Avatara, który pojawił się na wszystkim - każdym tablecie, każdym sprzęcie. Call of Duty ominął kilka urządzeń, cyfrowe telewizory, a "prawdziwej" gry nie uruchomionej tablecie. Wszystkie te sprzęty zawiodły we wspieraniu branży gier. To jest smutne" - mówi Perry.

Co z lagiem? Planuje się uruchomić na starcie 24 ośrodki przetwarzania danych w różnych miejscach. Ta liczba będzie się konsekwentnie zwiększać wraz z rosnącym popytem na usługę.

Umiejętne rozmieszczanie kolejnych ośrodków ma zapewnić każdemu dobrą zabawę bez opóźnień i innych komplikacji. Jeśli zatem gracze będą narzekać na słaby czas reakcji serwerów, poprawa sytuacji ma być kwestią czasu.

Grand Theft Auto V już w październiku?

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy