S.T.A.L.K.E.R. trafił do Bethesdy?

Nie jest to niemożliwe, choć brzmi niewiarygodnie. Według jednego z rosyjskich serwisów poświęconych serii S.T.A.L.K.E.R. prawa do niej - w tym także do S.T.A.L.K.E.R.A. 2, powstającego w wielkich bólach i właściwie bez finansowania - trafiły do Bethesdy.

Jak twierdzą redaktorzy rosyjskiego serwisu Stalker-GSC.ru, zgodnie z informacjami jakie otrzymali od swojego informatora, Siergiej Grigorowicz, właściciel studia GSC Game World, ostatecznie wycofuje się z branży gier, przekonany, że w swojej obecnej postaci serii S.T.A.L.K.E.R. nie jest dla graczy interesująca.

Nie będzie jednak tego ogłaszał, by pozostały przy projekcie S.T.A.L.K.E.R. 2 zespół mógł kontynuować swoje prace, bowiem - jak cytuje serwis - "prawa do S.T.A.L.K.E.R.-a posiada teraz Bethesda".

Nie ulega wątpliwości, że Bethesda to specjaliści od rozgrywki takiej, jak ta prezentowana w S.T.A.L.K.E.R.-ze, i może rzeczywiście ktoś w tej firmie, czytając doniesienia o problemach projektu S.T.A.L.K.E.R. 2 uznał, że tanim kosztem uda się przejąć markę, która już przecież zaistniała w świadomości graczy. Pytanie tylko, jak te informacje mają się do wczorajszych doniesień o grze Survarium, duchowym spadkobiercy serii S.T.A.L.K.E.R.

Reklama
CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy