Rosjanie zapłacą za wieloosobowy tryb w Starcraft
Czym rosyjscy gracze zasłużyli sobie na "specjalne" traktowanie, nie wiadomo.
Pewne jest natomiast, że o ile reprezentanci wszystkich innych narodów grać będą w tryby sieciowe StarCrafta II za darmo, oni będą musieli płacić.
U naszych wschodnich sąsiadów gra ukaże się w dwóch wersjach cenowych - w normalnej (999 rubli, czyli około 100 zł) oraz ekonomicznej (o połowę tańszej). Jeśli ktoś zdecyduje się na tę pierwszą, będzie mógł, bez dodatkowych opłat, korzystać z opcji multiplayer przez rok, jeśli z drugiej - przez 120 dni. Po tym czasie będzie musiał uiścić opłatę, prawdopodobnie w formie abonamentu.
Mało tego, wyjściowo Rosjanie będą mogli grać tylko z... innymi Rosjanami. Nie spróbują swoich sił ani z najlepszymi w "te klocki" Koreańczykami (o których napisaliśmy w trochę innym, mniej chlubnym kontekście tutaj), ani z Europejczykami czy Amerykanami. Będzie to możliwe dopiero po pobraniu specjalnego, płatnego update'u.
Podstawą tego pomysłu jest przekonanie, że Rosjan nie będzie stać na normalną, europejską cenę/wersję gry StarCraft II, Blizzard oferuje im więc rozwiązanie budżetowe. Tyle tylko, że ktoś, kto będzie chciał długo grać w sieci, zapłaci za tę zabawę więcej, niż jego kolega z Niemiec, Anglii czy... Polski.
Uprzedzamy obawy - nic nie wiadomo o tym, by Blizzard zamierzał wprowadzać podobny system u nas.