Przestępstwo w duecie cz.1

Jednak w niektórych przypadkach, postacie, popularnie mówiąc, czyniące zło, mają w sobie tyle charyzmy bądź też intelektu, iż wzbudzają swego rodzaju "podziw". Takie niezdrowe emocje wzbudza przykładowo Hannibal Lecter czy też popularny ostatnio Michael Scofield (ten bardziej zdrowe). Jednak w każdym z takich przypadków, czarny charakter musi mieć to "coś" - coś, co sprawia, że czytelnik/widz/gracz mimo niechęci (w końcu to zuuuuooooo!) czuje również sympatię do antybohatera.

I z pewnością pytanie czym jest to wspomniane wyżej "coś" i czy udało się je odpowiednio ukazać, zadają sobie twórcy duetu czarnych charakterów, który całkiem niedawno zawitał w świecie gier. Mowa oczywiście o pozycji zatytułowanej Kane & Lynch: Dead Men i jej głównych postaciach: 38-letnim Brytyjczyku, uwikłanym w jedno wielkie g.o, pragnącym zrobić wszystko, aby się z niego wydostać (Kane), oraz 41-letnim Amerykaninie, lekomanie, schizofreniku, psychopacie, bardzo łatwo wpadającym w szał i szybko tracącym kontrolę nad sobą (Lynch). Sami przyznacie, iż duet to niezwykły, aczkolwiek opisani panowie tylko działając wspólnie mają szansę m.in. na ocalenie życia - w końcu co dwie głowy to nie jedna. Rozpoczynający się cykl newsów nie będzie traktować jednak o wspomnianych antybohaterach, a o znanych parach przestępczych, które z różnych powodów zapadły w pamięć.

 Jako pierwszych na tapetę bierzemy Setha oraz Richarda Gecko, głównych bohaterów obrazu Od zmierzchu do świtu (From Dusk Till Dawn), stworzonego przez Roberta Rodrigueza oraz Quentina Tarantino (wcielił się on w postać Richarda Gecko, natomiast w roli Setha wystąpił George Clooney). Obaj bracia są oczywiście kryminalistami, którzy po dokonaniu brutalnego napadu, stają się jednymi z najbardziej poszukiwanych przestępców w Ameryce. Rozwiązanie tego problemu jest tylko jedno - ucieczka do Meksyku. Jednak plan Setha nie do końca "wypala" - Richie jest bowiem nie do końca zrównoważony, przez co pakuje siebie i brata w coraz większe kłopoty. Z pomocą (oczywiście pod groźbą) porwanej rodziny pastora Fullera, bracia przekraczają granicę i zatrzymują się w knajpie Titty Twister - pełnej przeróżnych niespodzianek ale żeby nie psuć przyjemności oglądania, nie zdradzimy co i jak. Z ciekawostek należy wspomnieć o bardzo seksownym tańcu z wężem pani Santanico Pandemonium (w tej roli Salma Hayek) - scena ta znalazła się na 3 miejscu plebiscytu na Najbardziej seksowną scenę wszechczasów, zorganizowanego przez brytyjską telewizję Channel 4. Również panowie z zespołu Rammstein zainspirowali się tym tańcem, co zobaczyć można w teledysku do utworu Engel. Intrygująco w zasadzie przez cały film prezentuje się też tatuaż Setha, który w pełnej okazałości oglądać można dopiero w ostatnich kadrach filmu.

Pozostając przy filmach drogi, przejdźmy do nieco "lżejszego" kalibru czynienia zła, i zainteresujmy się tym razem damskim duetem. Thelma i Louise (w tych rolach Geena Davis oraz Susan Sarandon), to główne bohaterki obrazu o tym samym tytule, wyreżyserowanego przez Ridleya Scotta. Thelma to gospodyni domowa, całkowicie zdominowana i uzależniona od swego męża, Louise natomiast jest kelnerką, znudzoną i sfrustrowaną życiem z facetem, który nie może zdecydować się na małżeństwo z nią. Pewnego razu obie kobiety postanawiają oderwać się od szarej codzienności i wybrać na weekend do domku w górach. Niestety, po drodze zatrzymują się w barze, gdzie podpity mężczyzna usiłuje zgwałcić Thelmę. Louise zabija napastnika i od tego momentu niewinna początkowo przejażdżka zamienia się w podróż do Meksyku. Po drodze panie usiłują postępować według maksymy "chwytaj życie", jednak nie wychodzi im to na dobre. Ścigane przez policję wpadają w pułapkę - przed nimi znajduje się przepaść, za nimi - radiowozy. Aby dowiedzieć się jaką decyzję podjęły kobiety, polecam obejrzenie filmu.

I to tyle na dzisiaj, w kolejnej części cyklu przeniesiemy się na moment na Dziki Zachód a następnie do Ameryki lat 30stych ubiegłego stulecia. Domyślni czytelnicy pewnie już wiedzą, kim będą bohaterowie następnego odcinka Przestępstwa w duecie.