Problematyczne początki

Na zakończonych właśnie targach w Lipsku jedna z wystaw zatytułowana "Telespiele 1972-2007" była poświęcona historii i rozwojowi komputerowej rozrywki.

Wszystko z powodu obchodzonego w tym roku 35-lecia branży. Dlaczego świętujemy tą rocznicę, skoro pierwsza gra komputerowa powstała prawie dekadę wcześniej? Trudno powiedzieć...

Na prawie 200 metrach kwadratowych powierzchni jednej z hal w Lipsku mogliśmy oglądać niesamowitą wystawę. W jednym miejscu zgromadzono setki przedmiotów, które obrazują rozwój wirtualnej rozrywki. Od pierwszych maszyn Ponga po ostatnie konsole. Ze szklanych gablot patrzyły na nas sędziwe ATARI, commodore, spectrumy i gameboy'e przywołując wspomnienia u starszych lub będąc świadectwem, nieznanej, zamierzchłej przeszłości dla młodych graczy. Dokładnie 35 lat temu światło dzienne ujrzało dziecko Nolana Bushnella - Pong. Była to gra, w której za pomocą pałeczek ustawionych na dwóch przeciwległych krańcach planszy gracze odbijali piłeczkę (właściwie kwadrat). Choć w porównaniu z dzisiejszymi mega-produkcjami Pong wywołać może tylko uśmiech politowania (ewentualnie sentymentalne westchnienie) w roku 1972 okazał się strzałem w dziesiątkę. Bushnell stał się bogatym człowiekiem (zakładając m.in. ATARI w czerwcu 1972 r.), a tryby historii komputerowej rozrywki zaczęły się obracać. Właśnie ukazanie się Ponga jest przyjmowane przez większość ludzi zajmujących się wirtualną rozrywką jako narodziny tej branży. I na tym mógłbym skończyć dzisiejszy wywód gdyby nie fakt, że pierwsza gra powstała w 1963 roku...

Reklama

Jej twórcą był Steve Russell - naukowiec prestiżowej Massachusetts Institute of Technology, który wraz z kolegami stworzył Spacewar. Wykorzystał do tego uczelniany komputer DEC PDP-1. Wynalazek Russella nie spotkał się jednak z przychylnym przyjęciem władz uczelni, która niesfornych naukowców wyrzuciła z pracy za wykorzystywanie drogiego sprzętu do celów prywatnych.

Wróćmy zatem do Nolana Buschnella. Późniejszy twórca Ponga i założyciel ATARI z dzieckiem Russella zetknął się w 1966 roku na uniwersytecie w Utah i od razu zrozumiał potencjał wynalazku. Efektem tego odkrycia była gra Computer Space stworzona przez Buschnella i Teda Dabneya (współzałożyciela ATARI) w 1971. O ile Spacewar był raczej efektem twórczej wyobraźni naukowców MIT o tyle Computer Space był w pełni komercyjnym produktem. Choć nie odniósł on wielkiego sukcesu to właśnie ten tytuł, a nie Pong powinien być uznany za moment narodzin branży (zakładając, że odrzucamy Spacewar jako twór niekomercyjny). Computer Space, który ukazał się w listopadzie 1971 roku wyprzedził nie tylko wielkiego Ponga (dokładnie o rok), ale także Magnavox Odyssey - pierwszą konsolę, zaprezentowaną światu w maju 1972 (w sklepach pojawiła się jesienią tego roku), której twórcą był Ralph Baer. Co więcej - działający prototyp konsoli znany jako ?brązowe pudełko? był gotowy już w 1968 roku!

Dlaczego zatem w tytule wystawy w Lipsku widnieje jako otwierająca data 1972? Trudno powiedzieć. Wygląda na to, że problemy cezur czasowych nie dotyczą tylko historyków i ich odwiecznych sporów dotyczących końca średniowiecza, ale również graczy. Możliwe, że komercyjny sukces Ponga, który zaskoczył nawet jego twórcę, został uznany przez teoretyków za tak przełomowy, iż właśnie od tego momentu mamy liczyć wiek gier komputerowych. Mnie osobiście trudno się zgodzić z takim postrzeganiem początków, ale przecież nikt nie zmusza mnie do świętowania 35-lecia branży i jeśli tylko chcę mogę zamówić w cukierni obok tort z 36-, 39- czy 44-ma świeczkami.

Niezależnie od tego, które to urodziny, należy zaśpiewać - STO LAT, STO LAT! Oby rosło ci się (branżo gier) równie szybko i doskonale jak prorokują to analitycy. A nam - graczom - życzę z tej okazji wielu przełomów i hitów na miarę Ponga z 1972 roku.

A Wy jak uważacie, ile lat ma nasza ukochana gałąź rozrywki? A może są wśród Was tacy, którzy grali jeszcze w Ponga? Podzielcie się z nami Waszymi wrażeniami!

Valhalla.pl
Dowiedz się więcej na temat: Atari | lipsko | rozrywki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama