Pro Evolution Soccer 2011 gotowy w 30%

Wiele nowych informacji krąży ostatnimi czasy wokół marki FIFA. A co słychać u konkurencji, czyli Pro Evolution Soccer?

Rąbka tajemnicy uchylił sam Shingo Takatsuka.

Usprawnienia w wielu elementach rozgrywki mają dokonać się wraz z premierą najnowszej odsłony serii Pro Evolution Soccer. Jak wyjawia popularny "Seabass", czyli Shingo Takatsuka, zespół odpowiadający za produkcję konstruuje od podstaw pewne aspekty gry po ich uprzednim gruntownym przemyśleniu. Na szczególną poprawę można liczyć w zakresie rozgrywania meczów i grafiki.

Takatsuka przyznaje, że wirtualni piłkarze w kilku ostatnich odsłonach poruszali się po płycie boiska zbyt szybko. Ten element ma zostać odpowiednio wyważony i podrasowany w Pro Evolution Soccer 2011. Efekty tych działań gracze powinni poznać na przełomie listopada i grudnia bieżącego roku. Premiera nowej odsłony serii piłkarskiej Konami zaplanowana jest bowiem wstępnie właśnie na te miesiące.

Reklama

Zamiarów tych nie zmienia nawet fakt, że - jak przyznaje sam guru serii PES - dotychczas ukończone zostało około 30% prac nad nową odsłoną. Bacząc na fakt, że większość elementów czeka gruntowna przebudowa, mogą nasuwać się wątpliwości, czy ekipa zdąży z zapięciem produkcji na ostatni guzik w odpowiednim terminie.

gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy