Pomóż twórcom gry, których aresztowano za...

To sprawa bez precedensu w historii branży gier wideo. Dwójka pracowników studia Bohemia Interactive została aresztowana, ponieważ... została uznana za szpiegów.

Chodzi o Ivana Buchtę i Martina Pezlara, którzy fotografowali obiekty wojskowe na greckiej wyspie Lemnos. Materiał miał im rzekomo posłużyć do jeszcze lepszego odwzorowania podobnych lokacji w grze ArmA III. Skończyło się to dla nich fatalnie - zostali aresztowani i posądzeni o szpiegostwo.

Do całej sytuacji doszło 9 września. Wtedy to Buchta i Pezlar zostali aresztowani. Zabrano im aparaty fotograficzne i zamknięto w areszcie. Buchta i Pezlar wytłumaczyli, że zrobione na miejscu zdjęcia i nagrane materiały wideo miały pomóc w tworzeniu gry ArmA III.

Reklama

Co ciekawe, jej twórcy, studio Bohemia Interactive, w oficjalnym stanowisku poinformowali, że Buchta i Pezlar byli w Grecji na wakacjach, a nie w delegacji i nikt im nie zlecał tworzenia jakichkolwiek materiałów zdjęciowych czy wideo. Czyżby byli nadgorliwymi pracownikami?

Pechowi (?) pracownicy Bohemii Interactive otrzymali wsparcie od graczy. Ci przygotowali stronę nakłaniającą do składania podpisów pod internetową petycją, będącą wyrazem protestu przeciwko aresztowaniu Buchty i Pezlara.

Stronę internetową znajdziecie pod adresem - http://www.helpivanmartin.org/, a oto link prowadzący bezpośrednio do zorganizowanej petycji - http://www.helpivanmartin.org/signatures/new. W chwili, gdy piszemy te słowa, znajduje się pod nią już ponad siedem tysięcy podpisów.

Wątpliwe, by petycja ta odniosła jakikolwiek namacalny skutek, ale aresztowanym pracownikom Buchty i Pezlara na pewno będzie łatwiej przetrwać trudny okres, wiedząc, że mają takie wsparcie w społeczności graczy. A ich grecka przygoda może się zakończyć bardzo różnie...

Tomb Raider: Czego nie zobaczymy w grze?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama