OnLive - nowe informacje

Twórcy OnLive - konkurencyjnego względem GaiKai, który wkroczył w fazę otwartej bety - ujawnili, że zamierzają wprowadzić opłaty umożliwiające korzystanie ze starszych oraz niezależnych gier.

Podano także datę i cenę małego urządzenia MicroConsole, dzięki któremu będzie można korzystać z usługi na ekranie telewizora. Steve Perlman, główny pomysłodawca i twórca OnLive, w rozmowie z serwisem Joystiq podzielił się nowym pomysłem. Zamierza on bowiem wprowadzić miesięczne opłaty, które umożliwiłby użytkownikom korzystanie ze starszego katalogu usługi. Płacilibyśmy tylko jedną kwotę, mając do dyspozycji wszystkie starsze gry dostępne w serwisie, jak i produkcje niezależne. Jak twierdzi Perlman, wysokość abonamentu byłaby podobna, jak w usłudze Netflix (wypożyczalni filmów) i oscylowałaby w granicach 10 dolarów.

Reklama

"Nie możemy być pewni, czy coś takiego zadziała zanim nie przyjrzymy się sytuacji ekonomicznej. Musieliśmy po prostu sprawdzić ludzi i zapytać ich, czego chcą. We wszystkich pytaniach przeprowadzonej przez nas ankiety poprosiliśmy ich, by nam to powiedzieli i ponad 90 procent ankietowanych była zainteresowana takim abonamentem. Zdając sobie sprawę z tego, że mowa tu starszych grach, a nowsze, wciąż oferowane byłyby oddzielnie" - tłumaczy Perlman. Jak dodaje, cennik oraz listę dostępnych za pośrednictwem usługi gier poznamy w grudniu, kiedy zostaną sfinalizowane umowy ze wszystkimi wydawcami.

Ujawniono również cenę małego urządzenia, tzw. MicroConsole, który umożliwi korzystanie z OnLive na ekranie telewizora. Sprzęt trafi do amerykańskich sklepów 2 grudnia w cenie 99 dolarów.

CDA
Dowiedz się więcej na temat: OnLive
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy