Obama krytykuje konsole

Prezydent Stanów Zjednoczonych stwierdził, że Xboksy, PlayStation i inne konsole wywierają presję na państwie i na demokracji.

W ubiegłym roku branża pisała, że Barrack Obama lubi grać na Wii (zwłaszcza w kręgle na Wii Sports). Nawet jeśli tak jest, to nie przeszkadza mu to w krytykowaniu konsol. Podczas ostatniego wystąpienia niezbyt pochlebnie wypowiedział się na ich temat (notabene, pomijając przy tym Wii).

Wystąpienie to miało miejsce na Uniwersytecie Hampton w stanie Virginia, podczas gali wręczenia dyplomów jej absolwentom. W jego trakcie wypowiedział takie oto

słowa:

"Przez iPody, iPady, Xboksy i PlayStation - o których nie wiem zbyt wiele - informacje stają się rozproszeniem, odwróceniem uwagi, formą rozrywki zamiast narzędziem, które nas umacnia, wyzwala. [...] To wszystko wywiera presję nie tylko na was. To wywiera presję na nasze państwo i demokrację."

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Vita | Barack Obama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama