Nowe części Assassin's Creeda powstają dłużej niż rok

Od jakiegoś czasu gracze zaczynają narzekać, że kolejne części Assassin's Creeda są odcinaniem kuponów, a nowe odsłony cyklu są tworzone tylko przez rok.

W jednym z wywiadów przedstawiciele Ubisoftu wyjaśnili, że w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej, a firma spędza nad robieniem nowych gier więcej niż 12 miesięcy.

W wywiadzie dla [a]list Tony Key, starszy wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu w Ubisofcie wyjaśnił, że nowe części Assassin's Creeda są tworzone znacznie dłużej niż sądzą gracze.

"Jedną z trudności jest walka z przeświadczeniem, że nie spędzamy wystarczająco dużo czasu nad robieniem gry. Jest to błędne przekonanie, że tworzymy nowego Asssassin's Creeda przez rok i tylko tyle czasu spędzamy nad nim. W studiu w Montrealu mamy dwa tysiące osób" - mówi Tony Key.

Reklama

"Nie wszyscy zajmują się serią o asasynach, ale większość tak, a mamy jeszcze wiele ekip na całym świecie. Niektóre misje są robione przez zespół w Bukareszcie, a za multiplayer odpowiedzialni są ludzie z Singapuru. Główny głos decyzyjny należy do Ubisoftu Montreal, ale nad grami pracuje wiele osób" - kontynuuje Key.

"Pracujemy nad nimi o wiele dłużej niż rok, mamy wiele oddziałów. Assassin's Creed jest zaplanowaną marką. Oznacza to, że wiele zasobów i ludzi skoncentrowanych na niej. Mamy osoby, które ciągle o niej myślą i pracują nad przyszłymi częściami cyklu. A gdy jedna gra powstaje, już myślimy o kolejnej" - dodaje starszy wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu w Ubisofcie.

Key stwierdził również, że fabuła serii może być kontynuowana w nieskończoność, dzięki czemu developerzy mogą pójść w kierunku, jaki im się tylko zamarzy.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy