Nowa kampania społeczna na temat PEGI
Gry to dla wielu dorosłych ciągle czarna magia, co skutkuje tym, że rodzice kupują produkcje "nieodpowiednie" dla swoich dzieci.
Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego rusza z kolejną akcją społeczno-edukacyjno-uświadamiającą "wymierzoną" tym razem... w ojców.
Autorzy akcji "Patrz w co gram. Odpowiedzialny ojciec, dobra zabawa" wychodzą z założenia, że dla dziecka ojciec jest niezwykle ważną osobą, niekiedy idolem, i to on w większości przypadków kupuje swoim pociechom gry. A potem, w idealnym domu, gra razem z nimi.
Nieodpowiednia w stosunku do wieku gracza produkcja może być jednak źródłem zagrożeń. Dlatego istnieje system oznaczeń PEGI, który ma pomóc w wyborze odpowiedniej gry dla dziecka. Nowa akcja Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego ma zwrócić uwagę rodziców na oznaczenia wiekowe umieszczane na pudełkach.
Kampanię wspiera m.in. znany kompozytor Adam Sztaba, prywatnie ojciec dorastającego syna. Według niego, rodzic powinien sprawdzać, w jakie gry dziecko gra oraz ile czasu przeznacza na tego typu zabawę.
"Jeżeli chodzi o dobór gier staram się przede wszystkim kierować oznaczeniami na opakowaniu i nie dopuszczam do używania przez mojego syna gier przeznaczonych dla starszych dzieci. Syn nie jest tym oczywiście zachwycony i co jakiś czas pojawia się wielka potrzeba zagrania w grę dla starszych dzieci. Pada wówczas z jego strony wiele argumentów, m.in. że gry dla starszych mają znacznie lepszą grafikę oraz że koledzy w klasie mogą grać we wszystko, co chcą" - mówi Adam Sztaba.
"Jest to oczywiście kombinowanie charakterystyczne dla dzieciaków, ale ja w żadnym razie nie ulegam temu i polecam mu po raz kolejny zerknąć na cyfrę umieszczoną na pudełku oznaczającą dozwolony wiek. Czas grania jest również ściśle ustalony i nie powinno być w tym temacie żadnych odstępstw. Konsekwentne postępowanie względem dziecka, jak zresztą w wielu innych kwestiach, tak i tu jest niezwykle ważne" - dodaje Sztaba.
Akcja wystartowała wczoraj i potrwa do 8 czerwca. W tym czasie w mediach pojawiać się będą spoty i reklamy uczące rodziców o systemie PEGI. Pomysł na kampanię jest bardzo dobry - może dzięki temu ustrzeżemy się kolejnych żenujących materiałów o naszej branży w publicznej telewizji, nie sądzicie?