Nowa gra Johna Romero
John Romero to legenda branży - maczał palce w Doomie, Quake'u, stworzył też Daikatanę, jedno z największych rozczarowań w historii. Romero właśnie wydał swoje najnowsze dzieło.
Nie, nie kolejnego FPS-a, a grę na? Facebooka. Ravenwood Fair to produkcja stworzona w dwa miesiące przez Romero we współpracy z firmą LoLapps (tak, tą samą, której aplikacje wykradały dane użytkowników). Ekipa odpowiedzialna za grę składała się w sumie z ośmiu osób, wśród których znalazł się Brian Reynolds, główny projektant FrontierVille firmy Zynga, z którym Ravenwood Fair ma wiele wspólnego.
Zadaniem graczy jest wybudowanie renesansowego targu w środku lasu. Problem jednak w tym, że wokoło czają się mityczne stwory. Monstra te straszą więc naszych gości, a my musimy zrobić wszystko, by ich ochronić, dbając o bezpieczeństwo i komfort klientów. Ravenwood Fair zawiera wiele elementów humorystycznych i wykonane jest w bardzo ładnej, kolorowej oprawie graficznej. Produkcja dostępna jest od niedzieli.
Nic dziwnego, że coraz więcej osób pokroju Romero inwestuje w ten rodzaj rozrywki. Jak donosi bowiem fanowska strona All Facebook poświęcona Facebookowi, 250 milionów użytkowników gra w produkcje specjalnie stworzone z myślą o tym portalu społecznościowym, z czego prawie 50 milionów bawi się nałogowo, podczas gdy kolejne 50 milionów jest gotowe zapłacić za taką rozgrywkę. 69 procent graczy stanowią kobiety.
56 milionów osób gra na Facebooku codziennie, a 290 milionów przynajmniej raz w miesiącu. Połowa kont założonych w tym portalu (a jest ich 500 milionów) powstała z myślą o wirtualnej rozrywce. W sumie miesięcznie na zabawie w gry spędza się 927 milionów godzin, co przekłada się na prawie 106 tysięcy lat! Dlatego też Facebook jest łakomym kąskiem dla twórców gier. Małym nakładem kosztów można stworzyć produkcję, w którą będą grały miliony.