NfS: Hot Pursuit wzorowane na Call of Duty

Keith Munro, odpowiedzialny za marketing w EA, przyznał w rozmowie z magazynem EDGE, że twórcy nowego NFS-a inspirują się takimi grami, jak Call of Duty czy Battlefield: Bad Company.

Co Need for Speed im zawdzięcza? Przede wszystkim widok z wnętrza samochodu.

Podobno autorzy mówili o nim: "jazda z perspektywy pierwszej osoby", zamiast "strzelanina z perspektywy pierwszej osoby". Zderzenia, które odczuwamy, siedząc za wirtualną kierownicą, są czymś innym niż kula otrzymana w Bad Company, ale to właśnie rozgrywka z takich produkcji zainspirowała EA do tego, by uczynić jazdę samochodem brutalną i agresywną.

Poza tym panowie z EA inspirowali się multiplayerem z Call of Duty czy Battlefield: Bad Company. "Kolejną rzeczą, jaką wzięliśmy z serii Call of Duty i Battlefield, jest przemyślany i uzależniający tryb sieciowy. Zobaczycie coś takiego w Hot Pursuit, mocno skupimy się na aspektach społecznościowych" - mówi Munro.

Reklama

Need for Speed: Hot Pursuit ukaże się 19 listopada. Dostępny będzie na PC, PlayStation 3, Xbox 360 oraz Wii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts | Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy