NFS CARBON CAR na polskich drogach!

1 lipca, podczas Mistrzostw Polski w wyścigach na 1 mili, w Kamieniu Śląskim, wręczono puchary laureatom konkursu zorganizowanego przez Electronic Arts, na najlepiej stuningowany samochód.

Zwycięzcą NFS Carbon CAR został Sławomir Załęski, którego Toyota nawiązywała do maszyn z gry NFS Carbon.

W konkursie Need for Speed Carbon Car oceniano jak najlepsze odwzorowanie ulicznych potworów z gry NFS Carbon. Jury oceniało kreatywność, projekt graficzny i jego wykonanie, a także estetykę wszystkich modyfikacji. Zacięta walka wśród fanów nie tylko samej gry, ale przede wszystkim tuningu samochodowego, trwała od grudnia zeszłego roku. "Spośród dziesięciu finalistów wybraliśmy trzech najlepszych - opowiada Grzegorz Pocztarski, Event Manager z Electronic Arts i pomysłodawca tego konkursu. "Nie było łatwo ocenić te projekty, bo każdy z nich jest wyjątkowy. Dlatego jury składało się z samych ekspertów, firm znanych i cenionych w naszym kraju jak AG-Tuning, Dunlop czy magazynu GT." 

Reklama

Zwycięzcą został Sławomir Załęski i jego Toyota Mr2 z 96' roku K1 SPEED, drugie miejsce zajął Dariusz Wojciechowicz z Hondą Prelude 2,2 VTEC 4 WS z 94' roku, zaś trzecie miejsce przypadło Pawłowi Penkale, który modyfikował Hondę Civic z 93' roku.

"Bardzo się cieszę z tej nagrody, tym bardziej, że wreszcie udało mi się zając I-e miejsce. Samochód jest modyfikowany od prawie dwóch lat i fabryczne są w nim wyłącznie szyby - śmieje się dumny Zwycięzca konkursu, Sławek Załęski. " Jestem bardzo zaskoczony tym wspaniałym pucharem - mówi Darek, który zajął II 'e miejsce. "Nie spodziewałem się, ponieważ samochód nie jest jeszcze ukończony, chociaż rzeczywiście jest jedyny w swoim rodzaju. Ma jedyne w Polsce tego typu felgi, bodykit jest naszego pomysłu, no i ten niespotykany kolor - kameleon, który w słońcu jest wściekle pomarańczowy". Trzecie miejsce zajął Paweł Penkala - "Samochód robiłem wspólnie z kolegami, to nasza pasja. Tworzymy klub tuningowy "Decadence". Teraz planujemy zabudowę audio, popracujemy nad wnętrzem. Jestem bardzo zadowolony z tego miejsca - uśmiecha się i opowiada jak w Dzień Dziecka udostępnili samochód podczas imprezy organizowanej w Świętochłowicach koło Katowic i tylko słyszeli wokół siebie głosy chłopców: "Patrz! NFS Carbon, woow! Przecież ja takim samochodem grałem!!!".

Wielki finał miał miejsce na opolskim pasie lotniska, na którym przez weekend odbywały się Mistrzostwa Polski w wyścigach na 1 mili. Firma Electronic Arts zadbała o miłośników szybkiej jazdy umożliwiając im wyśmienitą zabawę w namiocie EA, gdzie poza graniem w NFS-a można było obejrzeć najnowszy trailer nadchodzącej kolejnej części NFS pod tytułem ProStreet. "Zmiana brandingu na biało-czarny wiąże się ze zbliżającą się na jesieni premierą najnowszej odsłony kolejnego NFS-a - ProStreet" - wyjaśnia Grzegorz Pocztarski z EA.

(EA - inf. prasowa)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama