Najlepsze gry wideo 2012 roku

Koniec roku tuż, tuż. Wszystkie najgorętsze premiery mamy już za sobą. Najwyższa pora zebrać wszystkie najlepsze gry minionych dwunastu miesięcy w jednym miejscu.

Nie jest to może do końca uczciwe, by przygotowywać podsumowanie roku jeszcze przed jego końcem, ale przyznacie sami, że wszystko, co najlepsze miało się w tym roku w grach wydarzyć, już się wydarzyło. Wszystkie najgorętsze przeboje już się ukazały, następne pojawią się dopiero w 2013. Nie mamy więc wyrzutów sumienia w związku z tym, że nasze (gdzie "nasze" oznacza, że subiektywne) zestawienie najlepszych gier 2012 prezentujemy już teraz. A zatem, panie i panowie...

Niejako uprzedzając pytania, które pewnie pojawią się w komentarzach - za strzelanki uznajemy gry, w których w 90% się strzela, a za zręcznościówki te produkcje, w których poza strzelaniem gołym okiem widać elementy pochodzące z innych gatunków. Nie do końca precyzyjna ta definicja, przyznajemy, ale dzięki niej mogliśmy wyróżnić więcej gier, które na to zasłużyły.

Reklama

Najlepsza strzelanka: Far Cry 3

Powrót do tropikalnej dżungli okazał się jednocześnie powrotem do najlepszych wzorców, pochodzących z pierwszej części serii. Far Cry 3 to - według nas - doskonałe wymieszanie tego, co najlepsze w Far Cry, z Just Cause (rozwałka na całego, pełna swoboda) i... Skyrimem (ogrom świata, wciągająca fabuła). No i ta grafika...

Na drugim miejscu: Halo 4

Jedna z największych premier tego roku. W ciągu 24 godzin od premiery gra zarobiła przeszło pół miliarda złotych. Kupiły ją ponad trzy miliony graczy (a przypomnijmy, że gra ukazała się tylko na Xboksach 360), które nie miały prawa się pomylić. Halo 4 to klasa sama dla siebie.

Najlepsza zręcznościówka: Borderlands 2

Sequel Borderlands można określić jednym tylko słowem: "jeszcze". Gra jest bowiem jeszcze ciekawsza, jeszcze przyjemniejsza, jeszcze bardziej rozbudowana, jeszcze ładniejsza, jeszcze... od swojej poprzedniczki. Jeden z niewielu tytułów, którym wręczyliśmy w tym roku "dychę". Od tego czasu minęło kilka miesięcy. Czy żałujemy? Ani trochę!

Na drugim miejscu: Assassin's Creed 3

Przeniesienie Assassin's Creed do Stanów Zjednoczonych z epoki rewolucji okazało się strzałem w dziesiątkę. Odświeżenie serii wypadło świetnie. Co prawda nie wszystko twórcom się udało (jak np. nieciekawa warstwa ekonomiczna), ale - jak na tak dużą produkcję - i tak spisali się na medal. Kolejna niezapomniana przygoda spod znaku Assassin's Creed.

Najlepsze RPG akcji: Diablo III

Spodziewaliście się innego rozstrzygnięcia? Nie wszyscy uznają Diablo III za prawowitego następcę "dwójki", ale wszyscy przeciwnicy "trójki", których znamy, zmienili swoje zdanie po kilkunastu godzinach zabawy. A po kilkudziesięciu nie mieli już żadnych wątpliwości - Diablo III jest grą wielką. (Ciekawostka: "Diablo 3" było piątą najchętniej wpisywaną na świecie frazą w wyszukiwarce Google w tym roku!).

Na drugim miejscu: Mass Effect 3

Oj, jaki mieliśmy dylemat, zastanawiając się, kto zasługuje w tej kategorii na pierwsze miejsce - czy Diablo III, czy właśnie Mass Effect 3. Chcieliśmy uniknąć nazywania nas "fanbojami Blizzarda", ale po długich przemyśleniach jesteśmy pewni, że dokonaliśmy właściwego wyboru. Choć epickiemu zakończeniu trylogii Komandora Sheparda zabrakło do Diablo III dosłownie centymetrów...

Najlepsze MMO: Guild Wars 2

Miłośnicy pierwszego Guild Wars musieli czekać siedem lat na kontynuację. Ale warto było - "dwójka" okazała się co najmniej równie dobra, jak "jedynka". Ogromny, przepiękny świat, ciekawe rasy, dynamiczny model walki, silny nacisk na współpracę pomiędzy graczami - to wszystko (i nie tylko) pokochaliśmy w Guild Wars 2.

Na drugim miejscu: The Journey

Studio thatgamecompany jako jedno z nielicznych udowodniło, że w dalszym ciągu graczy można zaskakiwać. W The Journey udajemy się w osobliwą podróż w stronę świecącego na horyzoncie światła. Przemierzamy piaski, wody, śniegi, mijając po drodze setki innych podróżników (żywych graczy), z którymi musimy współpracować, by osiągnąć cel. Ciekawe i wyśmienicie zrealizowane.

Najlepsza strategia: XCOM: Enemy Unknown

Powroty największych klasyków z ubiegłego roku nie zawsze się udają. Ale miłośnicy oryginalnego XCOM-a z lat dziewięćdziesiątych mogli odetchnąć z ulgą po rozegraniu swoich pierwszych kilku godzin w tegoroczną XCOM: Enemy Unknown. Genialny powrót genialnej serii, o którym marzyliśmy całe lata.

Na drugim miejscu: Endless Space

Jedna z największych niespodzianek mijającego roku. Niewielu w ogóle oczekiwało premiery Endless Space, a już chyba nikt nie liczył na to, że gra okaże się jedną z najlepszych strategii tego roku. Jej autorom udało się doskonale nawiązać do wszystkiego, co najlepsze w podgatunku 4X (od "explore, exploit, expand, exterminate"). Master of Orion naszych czasów.

Najlepsza przygodówka: The Walking Dead

Wyśmienita propozycja dla wszystkich wielbicieli zombie, a w szczególności tych, którzy pasjami oglądali (bądź oglądają nadal) serial "Żywe trupy", na podstawie którego opracowano grę The Walking Dead. Studio Telltale Games po raz kolejny dowiodło, że na robieniu przygodówek zna się jak mało kto.

Na drugim miejscu: Kapitan Morgane i Legenda Złotego Żółwia

W tej kategorii nie mieliśmy zbyt wielkiego wyboru. Oczywiście w 2012 ukazało się mnóstwo interesujących przygodówek niezależnych, ale trudno by nam było zdecydować się na jakąś konkretną. To oczywiście nie oznacza, że Kapitan Morgane i Legenda Złotego Żółwia jest zła. Absolutnie nie - byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni przygodami czarnowłosej córki legendarnego pirata.

Najlepsze wyścigi: Forza Horizon

Forza to już nie tylko jedna z najlepszych symulacji wyścigowych, ale również wyśmienita propozycja dla miłośników typowo zręcznościowej jazdy najszybszymi samochodami na kuli ziemskiej. Forza Horizon daje im wszystko, o czym marzą - duży wybór aut, dynamiczny model jazdy, swobodę... Można jeździć bez końca.

Na drugim miejscu: DiRT Showdown

Jeszcze jedna propozycja dla tych, którzy wolą zręcznościowe wyścigi od realistycznych symulatorów. Niestety, ci drudzy nie byli w tym roku rozpieszczani. Za to ci pierwsi mogli sobie dzięki DiRT Showdown przypomnieć czasy Destruction Derby. Przyjemna, odstresowująca, wciągająca... Czego chcieć więcej?

Najlepsza gra sportowa: FIFA 13

Z każdym rokiem liczba graczy, którzy wolą FIFĘ od PES-a, rośnie. Przemawiają za tym same fakty - FIFA 13 okazała się najszybciej sprzedającą się grą sportową wszech czasów. A jeśli chodzi o opinie, to osobiście uznajemy "trzynastkę" za najbardziej realistyczną i najbardziej wciągającą odsłonę całej serii. Niech żyje mistrz!

Na drugim miejscu: Football Manager 2013

A oto drugi król, który rządzi niepodzielnie w swojej kategorii. W gatunku menadżerów piłkarskich Football Manager zapisał się złotymi zgłoskami. W jego kolejnej edycji znaleźliśmy wszystko, co najlepsze w tej serii, oraz kilka nowości, które wynoszą FM-a na jeszcze wyższy, nieosiągalny dla kogokolwiek innego poziom.

Najlepsza gra logiczna: Angry Birds Space/Star Wars

2012 to kolejny udany rok dla wściekłych ptaków. Rovio przygotowało w nim aż dwie kolejne odsłony serii - Angry Birds Space oraz Angry Birds Star Wars. Obie musimy uznać za niezwykle udane, bowiem przy każdej spędziliśmy po kilkanaście godzin. I cały czas się zastanawiamy: "jak taka banalnie prosta gra mogła tyle zarobić?!".

Na drugim miejscu: Catherine

W sumie trudno było zakwalifikować Catherine do którejkolwiek kategorii, ale w końcu uznaliśmy ją za grę logiczną, aby móc ją wyróżnić. A wyróźnić ją bez wątpienia wypada. Przede wszystkim za oryginalność i niespotykany klimat. Zabarwione erotyzmem połączenie gry logicznej, przygodówki i zręcznościówki prosto z Japonii. Trzeba spróbować.

Najlepsza bijatyka: Tekken Tag Tournament 2

Jedna z najbardziej zasłużonych bijatyk w historii gier wideo powróciła w najlepszej formie. Tym razem Namco Bandai nie przedstawiło nam jednak kolejnej odsłony kanonicznej serii, tylko nową wersję spin-offu z 1999 roku. Po trzynastu latach bijatyki dwóch wojowników na dwóch prezentują się jeszcze lepiej!

Na drugim miejscu: Dead or Alive 5

Kolejna legendarna seria bijatyk zaliczyła w tym roku bardzo udany debiut. Dead or Alive od ostatniego razu nie stracił nic na dynamice czy charakterze, a jedynie zyskał na grafice. A to akurat o tyle ważny aspekt, że niektórzy uznają przecież Dead or Alive nie tylko za wyśmienite bijatyki, ale również za największe nagromadzenie pięknych bohaterek w grach wideo.

Podsumowanie 2012 roku w grach:

Dowiedz się, który polski tytuł został wybrany najbardziej niegrzeczną grą roku?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy