Najgorsze gry wideo 2012 roku

Podsumowaliśmy już ubiegły rok pod kątem najlepszych gier, a teraz pora na zestawienie... najgorszych produkcji, które trafiły do sklepów w ubiegłych dwunastu miesiącach. Trzymajcie się od nich z daleka!

Nie graliśmy we wszystkie gry, które ukazały się w 2012 roku, dlatego też nie bylibyśmy w stanie wybrać tych najgorszych. Z najlepszymi co innego - wręcz nie można było ich ominąć, więc potrafiliśmy je wskazać bez późniejszych wyrzutów sumienia i moralnego kaca. W sprawie najgorszych musieliśmy się odwołać do zbioru recenzji w portalu GameRankings. Tam uzyskaliśmy odpowiedź na pytanie: "które premiery 2012 roku były największymi porażkami?". Oto dziesiątka najgorszych z najgorszych. Zaczynamy od "najlepszej", czyli...

10) Tank! Tank! Tank! (Wii U) - 49,65%

Jeśli Nintendo chciało na start swojej nowej konsoli wydać same gry dobre i bardzo dobre, to im się to nie udało. Produkcje takie jak Tank! Tank! Tank! powinny zostać surowo zabronione. Tej zręcznościówce, w której kierujemy małym, śmiesznym czołgiem, zabrakło wszystkiego - interesującej fabuły, wciągającej rozgrywki, przemyślanego sterowania...

Reklama

9) NeverDead (X360, PS3) - 49,32%

Pomysł na grę akcji, w której wcielamy się w nieśmiertelnego bohatera, dającego się rozczłonkowywać bez wielkich konsekwencji (dla niego), mógł się spodobać. Jednak jego realizacja okazała się katastrofalna. Do tego stopnia, że gra była praktycznie nie do grania. Nudna rozgrywka, katastrofalne sterowanie i nieciekawe postacie okazały się wystarczająco zniechęcające.

8) Dungeon Hunter: Alliance (Vita) - 49,20%

Jeśli kupiliście PlayStation Vitę i rozglądacie się za dobrymi grami na nią, omijajcie szeroookim łukiem tę propozycję. Opracować tak powtarzalny i nudny model rozgrywki to prawdziwa sztuka. A do tego oprawa, która - nawet jak na grę na kieszonkową konsolę - potrafi odstraszyć.

7) Resident Evil: Operation Raccoon City (X360, PS3, PC) - 48,17%

Capcom popełnił zbrodnię, tak okaleczając znakomitą reputację serii Resident Evil. Operation Raccoon City miało wnieść do niej powiew świeżości, a tylko obrzydziło nam na jakiś czas zombie-strzelanki. Na szczęście kilka miesięcy później do sklepów trafił znacznie lepszy Resident Evil 6.

6) 007 Legends (X360, PS3, PC, Wii U) - 46,78%

Skoro do kin trafiła nowa część przygód Bonda, to nie mogło zabraknąć przy okazji gry wideo. Co prawda nie była nią adaptacja "Skyfall", ale może to i lepiej. "Skyfall" nie spodobał się wszystkim, ale przynajmniej mógł się spodobać. A 007 Legends przypadnie do gustu chyba tylko masochistom albo bezwględnym wielbicielom Agenta Jej Królewskiej Mości.

5) Ridge Racer (Vita) - 46,64%

Chyba każdy posiadacz PlayStation kojarzy wyścigową serię pt. Ridge Racer. Przy okazji premiery PlayStation Vity przeniesiono ją także na tę konsolkę. Niestety, wyszło tragicznie. Gra wygląda i brzmi naprawdę nieźle, ale samo jeżdżenie nie sprawia frajdy. Poza tym twórcy przygotowali bardzo skąpą zawartość (mało samochodów, tras, opcji) oraz dziwny system ulepszeń.

4) Bloodforge (X360) - 44,20%

Mroczny, brutalny hack'n'slash, który - według GameRankings - okazał się najgorszą grą, jaka trafiła w ubiegłym roku do oferty usługi Xbox LIVE Arcade. Nudna fabuła, banalne dialogi, powtarzalne i do niczego nieprowadzące pojedynki z przeciwnikami, liczne błędy... Czy mamy jeszcze wymieniać?

3) Steel Battalion: Heavy Armor (X360) - 39,02%

W zestawieniu nie mogło zabraknąć gry stworzonej z myślą o Kinekcie. Ten kontroler Microsoftu jest świetny, ale minął się z powołaniem, bo... nie nadaje się do grania. Steel Battalion: Heavy Armor to kolejna nieudana próba zrobienia z niego użytku. Sprawne sterowanie mechem w tej grze za pomocą gestów jest praktycznie niemożliwe!

2) Call of Duty: Black Ops Declassified (Vita) - 34,78%

Podczas gdy na pecetach i "dużych" konsolach Call of Duty rządzi i dzieli, z myślą o PlayStation Vicie przygotowano grę, która okazała się jedną wielką pomyłką. Krótka i beznadziejna kampania, brak zarówno ręcznego i automatycznego zapisu (sic), durni przeciwnicy, potworny multiplayer... Kto w ogóle "coś takiego" był w stanie opracować?!

1) AMY (X360, PS3) - 25,81%

Absolutna zwyciężczyni plebiscytu na najgorszą grę wideo ubiegłego roku. Ktoś chyba pomyślał: "Kocham Silent Hilla. Zróbmy coś podobnego. Co z tego, że nie umiemy robić gier?". AMY nie była straszna, była za to koszmarnie wykonana - cierpiała na powtarzalność rozgrywki, brzydotę oprawy, mnogość błędów, kiepską grę aktorską oraz katastrofalny system zapisu. Gratulujemy!

Najbardziej oczekiwane gry 2013 roku

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama