Mirror's Edge powstawał siedem lat

Długa była droga Mirror's Edge'a na półki sklepowe. Zdaniem byłego dyrektora wykonawczego DICE (studio to odpowiada za grę), Fredrika Liliegrena, zakończyła się ona sukcesem.

Mirror's Edge powstawał aż siedem lat! Informację tę ujawnił były dyrektor wykonawczy szwedzkiego studia DICE, Fredrik Liliegren. "Jeden zespół pracował nad nową marką przez siedem lat. Myślę, że wszystko zakończyło się bardzo dobrze. Stworzyli coś innego, coś, czego wcześniej nikt nie zrobił" - oceniał w wywiadzie z serwisem GamingUnion.

"Myślę, że otrzymali szansę. To było jasno określone przez siedem lat: wyjść z czymś odmiennym. I właśnie to, moim zdaniem, zrobili. Osiągnęli ten cel, a do tego wiele się przy tym nauczyli. Dzięki temu tytułowi pracownicy DICE-a nauczyli się myśleć nieszablonowo" - dodał.

Reklama

Liliegren zwrócił również uwagę na fakt, że studio zostało wręcz zalane przez prasę opiniami na temat niższej niż oczekiwano sprzedaży gry. Najwyraźniej nie była ona jednak na tyle niska, by zniechęcić wydawcę do prac nad kontynuacją. Wiadomo bowiem, że druga część Mirror's Edge'a powstaje, choć oficjalnie nie zostało to ogłoszone. Miejmy tylko nadzieję, że produkcja "dwójki" zajmie mniej czasu, niż siedem lat...

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: studio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy