Martin zachwycony grą na podstawie swojej prozy
George R.R. Martin, autor książki "Gra o tron", wypowiedział się pozytywnie o adaptacji serialu na podstawie jego prozy. Jest z niej zadowolony.
Pisarz oznajmił w wywiadzie dla serwisu internetowego Joystiq, że gra spełniła jego oczekiwania. Jednocześnie zaznaczył, że jest świadomy tego, iż nie spodoba się ona wszystkim.
"Ta gra nie spodoba się wszystkim. Zawsze dajesz z siebie wszystko i masz nadzieję, że ludzie zareagują pozytywnie. Osobiście wypróbowałem produkcję Cyanide i jestem z niej zadowolony. Sądzę, że wielu fanów podzieli moje odczucia" - powiedział R.R. Martin w rozmowie.
Autor "Gry o tron" osobiście brał udział w pracach nad "grową" adaptacją serialu na bazie książki. Co prawda, sam jej scenariusz napisali ludzie z Cynanide, ale R.R. Martin sprawował nad nimi nadzór, pilnując, by należycie przenieśli klimat jego uniwersum do gry.
"Cała gra została napisana przez Cyanide, łącznie ze scenariuszem i dialogami. Ale miałem kreatywny wpływ na wiele elementów w trakcie tego procesu" - zwierzył się R.R. Martin.
Historia opowiedziana w grze toczy się równolegle z wydarzeniami, które miały miejsce na początku cyklu "Pieśni Lodu i Ognia".
Game of Thrones to RPG przygotowane przez francuskie studio Cyanide, znane z takich gier, jak Pro Cycling Manager (sic), Chaos League czy Blood Bowl.
Niezbyt okazałe portfolio firmy przyczyniło się do wątpliwości wielbicieli "Gry o tron", czy aby na pewno Francuzi poradzą sobie z przeniesieniem serialu na komputery i konsole. Według R.R. Martina, sprostali zadaniu.
O tym, czy Cyanide rzeczywiście stworzyło grę, na jaką liczyli wszyscy miłośnicy "Gry o tron", przekonamy się 15 maja. Wtedy Game of Thrones trafi do sklepów w wersjach na PC, X360 i PS3.