Kupiłeś Wiedźmina 2? Sprawdź czy to nie bubel!

Choć do premiery Wiedźmina 2: Zabójcy Królów pozostało jeszcze kilka dni, osoby zamawiające edycję kolekcjonerską gry, już zaczęły otrzymywać swoje egzemplarze.

Niestety niektórzy gracze donoszą, że ich kopie są uszkodzone, czasem uniemożliwiając nawet instalację samej produkcji.

Niektóre osoby, które już otrzymały swoje egzemplarze edycji kolekcjonerskiej Wiedźmina 2: Zabójcy Królów, donoszą, że są one uszkodzone.

Najczęściej pojawiającym się problemem jest obite popiersie głowy Geralta - jednego z najważniejszych gadżetów kolekcjonerki. Farba jest w niektórych miejscach odłupana, ponoć wiele do życzenia pozostawia również materiał, z którego wykonano figurkę. Głównym powodem takiego stanu rzeczy może być źle zabezpieczona przesyłka.

Reklama

Przedstawiciele sklepu gram.pl, który jako jedyny sprzedawał to specjalne wydanie w naszym kraju, tłumaczy, że wina nie leży po jego stronie - odpowiedzialność ponosi CD Projekt i producent popiersia. Sklep otrzymał już zapakowane i przygotowane do wysyłki egzemplarze, a jego pracownicy nie mieli nawet okazji zajrzeć do środka.

Okazuje się jednak, że głowa Geralta to nie jedyny problem - gracze donoszą, że zdarza się źle wydrukowany artbook (do góry nogami!), brak naklejek i temerskiego orena oraz źle wydrukowane figurki papierowe lub ich całkowity brak.

Na domiar złego zaobserwowano kłopoty... z płytą Wiedźmina 2: Zabójcy Królów! W trakcie instalacji czasami pojawia się błąd CRC lub informacja o braku plików, sam instalator potrafi się także zawiesić.

Na razie pozostaje nam czekać na oficjalne stanowisko przedstawicieli CD Projektu w tej sprawie. A czy wy również, jeśli dostaliście już swój egzemplarz kolekcjonerki, macie z nią problem?

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy