Koncern Activision idzie w ślady Elektroników

Kolejne odsłony najpopularniejszych serii wydawanych przez koncern Activision, będą ukazywały się na rynku mniej więcej co dwanaście miesięcy - zapowiedział Robert Kotick podczas konferencji prasowej.

Oznacza to, że takie gry jak Call of Duty 5 czy Guitar Hero IV powinniśmy zobaczyć w sklepach pod koniec przyszłego roku.

Wypowiedź szefa firmy Activision daje jasno do zrozumienia, że koncern zamierza pójść w ślady swoich konkurentów z Electronic Arts. Ci ostatni są powszechnie znani z przygotowywania nowych tytułów na podobnej zasadzie - tyczy się to zwłaszcza serwowanych przez giganta gier sportowych. Tak naprawdę jednak firma Koticka od dawna eksploatuje zaprezentowany na konferencji model. Druga odsłona cyklu Call of Duty ukazała się w październiku 2005 roku, trzecia niespełna trzynaście miesięcy później, a czwarta w listopadzie 2007 roku. Podobnie sprawa przedstawia się w przypadku serii Guitar Hero. Premiery drugiej i trzeciej odsłony cyklu dzieli raptem dwanaście miesięcy.

Reklama

Informacja ta nie jest niespodzianką również z innego względu. Od dawna przebąkiwano o podziale ról przy produkcji gier z serii Call of Duty, dzięki czemu kolejne odsłony tego cyklu mogłyby ukazywać się właśnie co roku. Z tego powodu tworzenie części parzystych powierzono studiu Infinity Ward, a nieparzystych firmie Treyarch. Ta ostatnia przymierzała się do produkcji gry Call of Duty 5 już w kwietniu, o czym świadczyły opublikowane w kwietniu ogłoszenia o poszukiwaniu pracowników.

Zainteresowanym przypominamy, że gry Call of Duty 5 i Guitar Hero IV zostały uwzględnione w planach koncernu Activision.

Gry-Online
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty | ślady | koncern
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy