Kobieto, nie wstydź się tego, że lubisz gry...
Obecnie każda kobieta wystrzega się nazwy "gracz". Wpływ na to mają stereotypy. Przestarzałe już skojarzenia profilu osoby, która wolny czas wypełnia rozrywką komputerową, często onieśmielają nas, a wręcz powstrzymują przed nowymi doświadczeniami.
Akturalnie rynek gier bardzo silnie się zmienia. Nie powinno więc dziwić, że użytkownicy rozrywki elektronicznej także się zmieniają. Dlaczego ówczesne kobiety zamiast w złożone wieloosobowe gry wideo częściej sięgają po tzw. "gry codzienne"? Na ten temat jest wiele opinii.
Zacznijmy może od tego, co znaczy "gra casualowa"? Gry rekreacyjne (od ang. casual games, dosł. "gry codzienne") to gry charakteryzujące się prostymi zasadami i tym, że nie trzeba poświęcić im wiele czasu, aby coś osiągnąć. Cechuje je barwna grafika oraz intuicyjny interfejs. Dzisiaj większość gier rekreacyjnych na rynku rozpowszechniana jest przez internet na licencji próbnej, która polega na tym, że po bezpłatnym, czasowo ograniczonym okresie na zapoznanie się z grą, użytkownik może kupić klucz i aktywować pełną wersję.
Rola i miejsce kobiet na rynku gier
To pytanie, które warto zadać. Rozważmy liczby: jeszcze 3 lata temu Stowarzyszenie Electronic Software podało, że kobiety stanowią 38% wszystkich graczy (zarówno korzystających z komputerów, konsoli, osób grających online itp.). Na dzień dzisiejszy na wielu portalach żeńska publiczność jest znacznie większa. Na przykład w serwisie gry.interia.pl kobiety stanowią aż 30% użytkowników!
W Polsce takie zachowania zauważalne są nie tylko w zaciszu domowym. Jeżeli dobrze się rozejrzymy wokół siebie, często zaobserwować możemy nasze koleżanki grające w "Skarby Montezumy" podczas 20-minutowej przerwa w pracy czy podróży pociągiem. Odbiorcy casual to głównie przedstawicielki płci pięknej, w wieku 25 - 40 lat. Cechuje je wykształcenie co najmniej średnie, są pracujące, a gry traktują jako formę odpoczynku.
Powody, dla których kobiety sięgają po gry
Jak to się dzieje, że formuła gier rekreacyjnych przemawia do kobiet? Więcej na ten temat już w następnym artykule. Tymczasem poznajmy główne powody, dla których powinnyśmy grać:
1. Są zazwyczaj krótkie i łatwe do zatrzymania Można nacisnąć "pause" w dogodnym momencie, pójść ugotować zupę, a następnie móc powrócić przed monitor.
2. Możesz je przerwać w każdej sytuacji i nie martwić się, że zostaniesz za to ukarana przez innych użytkowników (co na przykład może się zdarzyć w przypadku gier wieloosobowych). Jedyne co stracisz to ewentualnie czas ważności wersji demo (jeżeli grasz on-line, gdzie może być limit czasu sesji).
3. Są łatwe do nauczenia. Typowe casuale posiadają dodatkowe, jasno wyrażone instrukcje obsługi. Tym samym w kilka minut będziesz w stanie opanować wytyczne.
4. Gry codzienne najczęściej opierają się na zasadzie "spróbuj zanim zakupisz". Możesz więc spróbować produkcji, zanim zdecydujesz się ją mieć. Jest to uzasadnione dla każdego, kto chce wiedzieć, za co płaci.
5. Typowe gry casual są niedrogie. Jeżeli spojrzymy na cenę popularnych obecnie rozrywek (np. godzina gry w bilard - 15 złotych, rodzinne kręgle za 40 złotych). Mamy są bardziej skłonne do kupowania na co dzień gry za 20 złotych, niż zakup konsoli za co najmniej 500 czy ponad 1000 złotych, plus dokupowanie do niej gier (nowości dostępne są w przedziale 100-200 złotych).
6. Typowe gry nie mają wysokich wymagań sprzętowych. Wystarczy zwykły domowy komputer z dostępem do Internetu i można uruchomić prawie każdą propozycję.
7. Posiadają funkcje relaksacyjne bowiem wypełnione są przyjazną grafiką i muzyką.
8. Pomagają w edukacji - wiele gier casual pomaga pracować nad refleksem, skupieniem uwagi czy skojarzeniami.
9. Różnorodność stylów - arkanoidy, puzzle, ukryte obiekty, zadania zręcznościowe. Gry casual to bardzo zróżnicowana oferta, którą można zmieniać w każdy dzień.
Co kobietom nie podoba się w grach i ich popularności? Ogólnie rzecz biorąc to częsta przemoc, nagość i dosadność przekazu. Płeć piękna na myśl o graczu widzi młodego mężczyznę (w wieku 15-25 lat) z lekkim zarostem (brak czasu na zadbanie o siebie spowodowany jest przesiadywaniem przed monitorem komputera). Raczej nie słyszymy o kobietach uzależnionych od "Odlotowej Farmy", "Magicznej Encyklopedii" czy "Kawiarni Amelii".
Gry casual to na dzień dzisiejszy jeden z najlepszych segmentów przemysłu gier wideo. Oznacza to, że w branży coraz większe znaczenie ma 51% ludności świata, czyli kobiety. Jeżeli spojrzymy na to, że są odpowiedzialne za dokonywanie między 80% a 90% wszystkich decyzji finansowych w domu, to w nadchodzącym czasie - przy takich preferencjach rozrywkowych, całkiem potężne oszczędności mogą ulokować się na rynku gier.