Jade Raymond zajmie się marką Splinter Cell
Dopiero co na półkach sklepowych pojawił się Splinter Cell: Conviction, a Ubisoft już pracuje nad kolejną odsłoną serii.
Co ważne, w nowych przygodach Sama Fishera maczać będzie palce nie kto inny, jak Jade Raymond! Tak, to ta pani ze zdjęcia.
We wrześniu ubiegłego roku Ubisoft powierzył Raymond pieczę nad studiem w Toronto. Teraz, raptem po kilku miesiącach, zdradziła w wywiadzie udzielonym serwisowi Gamasutra, że pracuje nad nową odsłoną serii Splinter Cell. Wow!
Raymond powiedziała w nim między innymi, że w pracach nad grą bierze udział główny zespół, który został przeniesiony z Montrealu - w jego szeregach znalazł się m.in. Maxime Beland, jeden z producentów Splinter Cell: Conviction, który w nowym studiu objął funkcję dyrektora kreatywnego.
Nowe przygody Sama Fishera mają być napędzane technologią stworzoną w Montrealu, a więc tą samą, na której bazował Splinter Cell: Conviction (chodzi oczywiście o silnik Lead, będącym własnoręcznie usprawnionym Unreal Engine 2). Jak podkreśla Raymond, ekipa od początku chce pójść na głęboką wodę i stworzyć produkcję wysokobudżetową.
Informacja o tym, że studio w Toronto pracuje nad nową częścią znanej marki Ubisoftu to spore zaskoczenie. Jeszcze we wrześniu koncern twierdził, że nowy zespół zajmie się jedynie nowymi markami.
Jakby ktoś nie wiedział, kim jest Jade Raymond, wyjaśniamy - to kanadyjska producentka gier wideo, która wsławiła się w szczególności takimi produkcjami, jak The Sims Online czy dwie pierwsze odsłony Assassin's Creed. Swoją drogą, bardzo ładna (co widać na załączonym obrazku).